Ogromny ocean pod powierzchnią Charona
Od roku Pluton znajduje się na językach całego świata, a to za sprawą misji sondy New Horizons, która dostarczyła nam cennych danych na temat tej fascynującej planety karłowatej. Jednak nie tylko Pluton znajduje się pod lupą naukowców z NASA...
Od roku Pluton znajduje się na językach całego świata, a to za sprawą misji sondy New Horizons, która dostarczyła nam cennych danych na temat tej fascynującej planety karłowatej. Jednak nie tylko Pluton znajduje się pod lupą naukowców z NASA.
Analizy danych dotyczą także jego księżyców, a szczególnie największego, Charona. Jego powierzchnia to przede wszystkim zamarznięta woda. Gdy obiekt ten był jeszcze młody i ciepły, to ten życiodajny płyn występował w postaci ciekłej, tworząc nawet ogromny ocean.
Ciepło generowane było przez siły pływowe Plutona, a także radioaktywność. Jednak wraz z stygnięciem księżyca, woda zamarzła, zwiększyła swoją objętość i doprowadziła do powstania na powierzchni charakterystycznych szczelin.
Według danych uzyskanych z sondy New Horizons, pęknięcia znajdujące się na obszarze zwanym Serenity Chasma, mają do nawet 7 kilometrów głębokości i rozpościerają się po rejonie równikowym na długości nawet 1800 kilometrów.
Naukowcy cieszą się, że mamy tutaj do czynienia z najdłuższą formacją tego typu w Układzie Słonecznym. Wielki Kanion Kolorado, z którego możemy być dumni, to przy tym pikuś.