Oświetlenie LED – czy warto wymienić żarówkę na diodę?

Żarówki LED miały zrewolucjonizować nasze życie. Trzej naukowcy, którzy opracowali diodę emitującą niebieskie światło, otrzymali w 2014 roku Nagrodę Nobla. Czy diody mają szansę zmienić życie przeciętnego gospodarstwa domowego?

Żarówki LED miały zrewolucjonizować nasze życie. Trzej naukowcy, którzy opracowali diodę emitującą niebieskie światło, otrzymali w 2014 roku Nagrodę Nobla. Czy diody mają szansę zmienić życie przeciętnego gospodarstwa domowego?

O co w tym wszystkim chodzi?

Budowa diod LED opiera się na półprzewodnikach, które posiadają dwie warstwy. Ujmując rzecz najprościej: po podłączeniu prądu, elektrony przeskakują z jednej warstwy na drugą, a w trakcie przeskoku „wydzielają” nadmiar energii. Tą energią jest właśnie światło wytwarzane przez diodę. Dzięki temu, LEDy nie zużywają dużej energii przy włączaniu światła. Klasyczne żarówki pobierają znacznie więcej prądu w trakcie rozgrzewania żarnika, niż w czasie właściwego świecenia, co wpływa nie tylko na wysokość rachunków, ale też na żywotność żarówki.

Budowa diod LED wpływa również na niewielkie rozmiary urządzeń. Dzięki temu stają się one atrakcyjne w wykończeniach domu. Tam, gdzie montaż zwykłych żarówek był mocno utrudniony, teraz użytkownik z łatwością może zamontować pasek z rozmieszczonych szeregowo diod. Zwłaszcza, że paski LED mają zwykle zwiększoną odporność na kurz i wilgoć, dzięki czemu możemy swobodnie umieścić je w pobliżu płyty indukcyjnej czy kuchenki gazowej.

Diody LED charakteryzują się również długą żywotnością. Minimalny czas pracy LEDów to ok. 50 tys. godzin, czas pracy tradycyjnych żarówek waha się między 500 a 1500 godzin. Natomiast żarówki halogenowe święcą ponad 5 tys. godzin. LEDy mają jeszcze jedną przewagę nad tradycyjnym oświetleniem - nie gasną od razu. Gdy diodom zaczyna kończyć się żywotność, nie przestają świecić natychmiast, ale wytwarzają coraz mniej światła, co jest wyraźnym sygnałem do wymiany oświetlania, ale z drugiej strony nie pozostawiają domowników w egipskich ciemnościach.

Jak wybierać

Przed zakupem oświetlenia LED warto odrobinę zmienić swój sposób myślenia na temat wyboru oświetlenia. Mniejsze znaczenie ma tutaj liczba Watów, bo tych diody LED mają nieporównywalnie mniej, niż tradycyjne żarówki. Istotną wartością jest tu liczba lumenów (jednostka miary strumienia świetlnego). Jeśli do tej pory korzystaliśmy z tradycyjnych żarówek, to warto sprawdzić, jak liczba Watów przekładała się na jasność oświetlenia. Na przykład tradycyjna żarówka 25W dostarcza światła o wartości do 250 lumenów, żarówka 75W ok. 1060 lumenów, a 100W daje do 1530 lumenów.

Oczywiście powyższe wartości są przybliżone, ale jeśli ciągle wartość w Watach jest dla nas punktem odniesienia, należy zwrócić uwagę, że np. zwykły LED mając moc 7W świeci z jasnością 500 lumenów, a to oznacza, że można porównać ją z żarówką o mocy (w przybliżeniu) 40W.

Przy wyborze LEDów, warto zwrócić uwagę na kąt świecenia. Warto przemyśleć jaki cel ma nasze oświetlenie i w jakim miejscu chcemy je umieścić. Jeśli potrzebujemy diod, do nocnej lampki, to najczęściej wystarczy nam skupiona wiązka światła. Jeśli zaś chcemy LEDami oświetlić duże pomieszczenie powinniśmy pomyśleć o urządzeniach oferujących co najmniej 120 stopni. Należy pamiętać, że w tym wypadku najbardziej optymalne mogą być diody, których kąt świecenia wynosi 180 stopni.

Innym ważnym aspektem przy wyborze żarówki jest barwa światła. Oczywiście, wiele w tym wypadku zależy do indywidualnych upodobań. Zmienną, którą należy obserwować jest temperatura barwowa wyrażana w Kelwinach (K). Im wartość jest wyższa, tym światło, paradoksalnie, jest zimniejsze. W przybliżeniu temperatura poniżej 3500K ma barwę białą-ciepłą, więcej niż 5000K to już barwa zimna. Pomiędzy tymi wartościami znajduje się światło neutralne. Warto zauważyć, że temperatura barwowa tradycyjnej żarówki wynosi ok. 2900K.

Zastosowanie

Jednak najważniejsze pytanie, na które należy odpowiedzieć, brzmi: gdzie powinienem zainstalować oświetlenie LED? Rozwiązań jest sporo. Jeśli nie lubimy koloru światła, które emitują diody, nie powinniśmy umieszczać ich jako głównego, górnego oświetlenia. LEDy świetnie sprawdzają się jako miły i atrakcyjny dla oka dodatek.

Paski LED sprawdzają się w trudnych warunkach, bo ze względu na pokrycie diod silikonem, nie uszkodzi ich wysoka wilgotność powietrza. W ich aranżacji ogranicza nas tylko wyobraźnia. Możemy urozmaicić łazienkę poprzez dodanie LEDów na spodzie wanny. Takie rozwiązanie pozwoli na eleganckie i subtelne podkreślenie wystroju. Kształty i kolory, które zastosowaliśmy w pomieszczeniu zostaną elegancko wyeksponowane. Z uwagi na długą żywotność diod i niewielki pobór prądu, nie musimy pamiętać o częstym wyłączaniu oświetlenia.

Oświetlenie LEDowe wyjątkowo dobrze sprawdza się w kuchni, gdzie obok wartości czysto estetycznej jest bardzo praktyczne. Oświetlenie możemy zamontować na spodach szafek i rozjaśnić kuchenny blat, na którym przygotowujemy posiłki.

Z bardzo interesującym zastosowaniem LEDów, możemy spotkać się w oświetleniu zewnętrznym, które oparte jest na pracy fotokomórki. Częste włączanie i włącznie będzie miało negatywny wpływ na żywotność klasycznej żarówki i na wysokość rachunków. Czas pracy LEDów jest zupełnie niezależny od częstotliwości włączania i wyłączania, dlatego umieszczenie lampy z czujnikiem ruchu nad drzwiami nie nastręczy nam większych problemów.

Ekskluzywne produkty dla entuzjastów?

W ciągu ostatnich kilku lat cena LEDów znacząco spadła. Najprostsze żarówki o mocy 200 lumenów można kupić za ok. 10 złotych, ceny pasków LED zaczynają się od 25 złotych (za pięć metrów). Zważając na długą żywotność i niewielki pobór energii, diody wydają się doskonałym uzupełnieniem domowego oświetlenia. Jedynym istotnym warunkiem jest odpowiednie przemyślenie miejsca i funkcji montażu.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas