Oto najszybszy pociąg świata

Amerykańskie lotnictwo postanowiło pobić ostatnio rekord prędkości dla pociągów maglev - a więc lewitujących na magnetycznej poduszce nad torem. Coś co stworzyli ciężko w ogóle nazwać pociągiem - to raczej rakietowe sanki na torach, ale udało się - przekroczono barierę tysiąca kilometrów na godzinę.

Amerykańskie lotnictwo postanowiło pobić ostatnio rekord prędkości dla pociągów maglev - a więc lewitujących na magnetycznej poduszce nad torem. Coś co stworzyli ciężko w ogóle nazwać pociągiem - to raczej rakietowe sanki na torach, ale udało się - przekroczono barierę tysiąca kilometrów na godzinę.

Amerykańskie lotnictwo postanowiło pobić ostatnio rekord prędkości dla pociągów maglev - a więc lewitujących na magnetycznej poduszce nad torem. Coś co stworzyli ciężko w ogóle nazwać pociągiem - to raczej rakietowe sanki na torach, ale udało się - przekroczono barierę tysiąca kilometrów na godzinę.

Prędkość jaką udało się osiągnąć podczas testu przeprowadzonego w Holloman Air Force Base wyniosła prawie 1020 km/h, a więc poprzedni rekord udało się pobić aż o prawie 200 km/h. Na razie nie wiadomo czy technologia ta doczeka się zastosowania w realnym świecie, ale kto wie - być może ultraszybki maglev będzie w przyszłości alternatywą dla Hyperloop - próżniowej rury od Elona Muska?

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy