Oto nowe kolorowe fotki fascynującego Plutona

Sonda New Horizons dotrze do Plutona już za 11 dni, wykona pomiary i prześle nam najdokładniejsze w całej historii podboju kosmosu fotografie tej odległej planety karłowatej. Tymczasem Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała jeszcze gorące zdjęcia planety, na której możecie zobaczyć dwa fascynujące jej oblicza...

Sonda New Horizons dotrze do Plutona już za 11 dni, wykona pomiary i prześle nam najdokładniejsze w całej historii podboju kosmosu fotografie tej odległej planety karłowatej. Tymczasem Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała jeszcze gorące zdjęcia planety, na której możecie zobaczyć dwa fascynujące jej oblicza...

Sonda New Horizons dotrze do Plutona już za 11 dni, wykona pomiary i prześle nam najdokładniejsze w całej historii podboju kosmosu fotografie tej odległej planety karłowatej.

Tymczasem Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała jeszcze gorące zdjęcia planety, na której możecie zobaczyć dwa fascynujące jej oblicza. Powierzchnia Plutona wyróżnia się różnymi odcieniami. Póki co naukowcy nie wiedzą dlatego tak jest.

Kolejną zagadką jest kolor powierzchni jego największego księżyca, Charona. Otóż jest on znacznie ciemniejszy i bardziej szary, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu. 

Reklama

Clyde Tombaugh, odkrywca Plutona, byłby szczęśliwy z każdego zdjęcia. Odkrył tę planetę 85 lat temu. Niestety, nie doczekał ujrzenia pełnego oblicza swojego "dziecka". Zmarł 18 lat temu

Fot. NASA/Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory.

Na sondzie New Horizons znajduje się siedem bardzo ważnych instrumentów pomiarowych do badań planety, a także dysk zawierający 435 tysięcy nazwisk ludzi z całego świata, którzy zarejestrowali się na specjalnej stronie internetowej NASA.

Specjaliści z obsługi misji sondy poinformowali, że znajduje się ona około 13 milionów kilometrów od celu, blisko 4,8 miliarda kilometrów od Ziemi. Sygnał radiowy z Ziemi potrzebuje aż 4,5 godziny, by tam dotrzeć, co uniemożliwia sterowanie pojazdem na bieżąco.

Jednocześnie naukowcy uspokajają, że zarówno oni, jak i sama sonda przeprowadzili wszystkie manewry perfekcyjnie, więc instrument zmierza w zaplanowanym kierunku i przeleci obok Plutona oraz jego księżyców już 14 lipca.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy