Owoce z drukarki 3D - czy to możliwe?

W przeszłości widzieliśmy już różne rodzaje jedzenia wydrukowane za pomocą drukarek 3D, jak czekoladki, cukierki, itp., ale teraz mamy do czynienia z małym przełomem, bo do tej kategorii dołączają … owoce. Wydaje się to o tyle zadziwiające, że przecież rosną one samodzielnie, a nie stanowią kombinację różnych składników.

W przeszłości widzieliśmy już różne rodzaje jedzenia wydrukowane za pomocą drukarek 3D, jak czekoladki, cukierki, itp., ale teraz mamy do czynienia z małym przełomem, bo do tej kategorii dołączają … owoce. Wydaje się to o tyle zadziwiające, że przecież rosną one samodzielnie, a nie stanowią kombinację różnych składników.

W przeszłości widzieliśmy już różne rodzaje jedzenia wydrukowane za pomocą drukarek 3D, jak czekoladki, cukierki, itp., ale teraz mamy do czynienia z małym przełomem, bo do tej kategorii dołączają … owoce. Wydaje się to o tyle zadziwiające, że przecież rosną one samodzielnie, a nie stanowią kombinację różnych składników.

Trzeba jednak zaznaczyć, że mamy tu do czynienia z rekonstrukcją smaku owoców, który otrzymuje się za pomocą techniki opartej o kuchnię molekularną. Chodzi o zamianę płynów w żelowe kapsułki, wyglądem przypominające kawior, które moczone są następnie w zimnej kąpieli z chlorku wapnia, co pomaga wytworzyć ochronną „skórkę”.

Reklama

Jak twierdzi twórca pomysłu: - Nasze drukowane owoce mają szansę zmienić nie tylko profesjonalną gastronomię, ale także urozmaicić domowe gotowanie. Świeże owoce w nowej formie będą powszechnie dostępne, a możliwość łączenia smaków pozwoli nam odkryć zupełnie nowe kulinarne lądy.

Wygląda na to, że chociaż w tym wypadku termin "świeże owoce" jest nieco naciągany, to i tak można znaleźć co najmniej kilka pomysłów na wdrożenie nowej technologii w życie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy