"Ożywianie zmarłych" zablokowane, ale...

Świat naukowy dwoi się i troi, aby znaleźć złoty środek na ostatecznie pokonanie nowotworów, uzdrowienie sparaliżowanych czy przywrócenie do normalnego życia ludzi z poważnymi uszkodzeniami mózgu. Bardzo ciekawe, ale jednocześnie niezwykle kontrowersyjne eksperymenty...

Świat naukowy dwoi się i troi, aby znaleźć złoty środek na ostatecznie pokonanie nowotworów, uzdrowienie sparaliżowanych czy przywrócenie do normalnego życia ludzi z poważnymi uszkodzeniami mózgu. Bardzo ciekawe, ale jednocześnie niezwykle kontrowersyjne eksperymenty...

Świat naukowy dwoi się i troi, aby znaleźć złoty środek na ostatecznie pokonanie nowotworów, uzdrowienie sparaliżowanych czy przywrócenie do normalnego życia ludzi z poważnymi uszkodzeniami mózgu. Bardzo ciekawe, ale jednocześnie niezwykle kontrowersyjne eksperymenty chce przeprowadzić jeden z naukowców z Indii.

W swoim projekcie o nazwie "ReAnima", doktor Himanshu Bansal, chirurg-ortopeda ze szpitala Anupam w stanie Uttarakhad, chce rozpocząć eksperymenty, w ramach których u 20 osób ze stwierdzoną śmiercią mózgu, zastosuje różne procedury medyczne. Chce ich w ten sposób przywrócić do życia.

Reklama

Badaczowi może w tym pomóc amerykańska firma Bioquark z Filadelfii. Wspólnie planują zastosować zastrzyki z mezenchymalnych komórek macierzystych i peptydów, przezczaszkową stymulację laserową oraz elektryczną stymulację nerwu biegnącego od karku do ramion.

Kontrowersyjny projekt ożywienia zmarłych w Indiach. Fot. Pixabay.

Bansal chciałby, aby jego pacjenci odzyskami minimalną świadomość, dzięki czemu będą mogli poruszać oczami i wodzić wzrokiem za różnymi przedmiotami. Oczywiście ostatecznym celem jest odzyskanie pełnej świadomości.

Amerykańscy naukowcy podchodzą bardzo sceptycznie do jego pomysłu. Uważają oni, że tego typu zabiegi nic nie wskórają. Badacz nie może oprzeć się na żadnych wiarygodnych danych naukowych. Nie były również przeprowadzane podobne zabiegi na zwierzętach, a informacje o ludziach, u których stwierdzono śmieć mózgu, a później odzyskali oni świadomość, mogą być wyolbrzymione i nie są potwierdzone.

Jego badania zostały kilka dni temu spacyfikowane przez Indyjską Radę Badań Medycznych, która usunęła jego projekt z krajowego rejestru badań klinicznych. Jednak naukowiec i przedstawiciele firmy Bioquark nie zamierzają odpuścić i zapowiedzieli już, że swoje badania przeniosą do innego kraju i tam będą je kontynuowali.

Źródło:  / Fot. Pixabay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy