Perquis już przeciwko Francji?

Powołania na mecze z Argentyną i Francją już dawno zostały rozesłane. Wśród szczęśliwców zabrakło oczywiście Damiena Perquisa, który wciąż czeka na polskie obywatelstwo. Niewykluczone jednak, że będzie je miał już na spotkanie przeciwko Francji.

Powołania na mecze z Argentyną i Francją już dawno zostały rozesłane. Wśród szczęśliwców zabrakło oczywiście Damiena Perquisa, który wciąż czeka na polskie obywatelstwo. Niewykluczone jednak, że będzie je miał już na spotkanie przeciwko Francji.

Powołania na mecze z Argentyną i Francją już dawno zostały rozesłane. Wśród szczęśliwców zabrakło oczywiście Damiena Perquisa, który wciąż czeka na polskie obywatelstwo. Niewykluczone jednak, że będzie je miał już na spotkanie przeciwko Francji.

Na drodze Perquisa do kadry Franciszka Smudy pojawiło się ostatnio dużo zakrętów. Po licznych perypetiach urzędowych okazało się, że zawodnik Sochaux może uzyskać polski paszport tylko dzięki warunkowej decyzji prezydenta Komorowskiego. I kto wie, czy nie dojdzie do tego już w najbliższych dniach. Obrońca już ponoć jest nawet w Polsce i stara się sam dopilnować, by wszystko jak najszybciej doszło do skutku. W przypadku sprawnego przebiegu całej sprawy jest jeszcze szansa, że Perquis założy biało-czerwoną koszulkę już w spotkaniu z Francją.

Reklama

Dla Damiena byłby to szczególny mecz, jako że jego debiut w reprezentacji Polski wypadłby na mecz z krajem, w którym do tej pory grał przez całe swoje życie.

Potencjalnym naturalizowaniem Perquisa żyje spora część piłkarskiej społeczności nad Wisłą. Obrońca ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Sochaux, gdzie w 34 spotkaniach udało mu się zdobyć 5 bramek. Bilans jest całkiem niezły, biorąc pod uwagę fakt, że Perquis odpowiada za defensywę swojego zespołu. Jakby więc nie patrzeć, 27-latek byłby niemałym wzmocnieniem naszej drużyny narodowej, która boryka się ze sporymi problemami w grze pod własną bramką. Dlatego im szybciej Francuz założy biało-czerwoną koszulkę, tym lepiej dla całego polskiego futbolu.

Jako ciekawostkę warto zauważyć, że po boiskach Ligue 1 biega dwóch Damien'ów Perquis'ów. Poza tym, którego chcemy podkraść do naszej kadry, można znaleźć jeszcze jednego w zespole Caen. 25-latek gra jednak na pozycji bramkarza, choć słowo "gra" to ewidentne nadużycie, jako że większość obecnego sezonu przesiedział na ławce rezerwowych. Ale kto wie, może i jego moglibyśmy w pakiecie zgarnąć dla Smudy?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy