Pesymiści żyją dłużej

Śmiech to zdrowie - mawia porzekadło i sporo jest w nim prawdy. Jednak badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z Uniwersytetu Erlangen-Nuremberg wykazały, że to pesymiści żyją dłużej.

Śmiech to zdrowie - mawia porzekadło i sporo jest w nim prawdy. Jednak badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z Uniwersytetu Erlangen-Nuremberg wykazały, że to pesymiści żyją dłużej.

Śmiech to zdrowie - mawia porzekadło i sporo jest w nim prawdy. Jednak badania przeprowadzone ostatnio przez naukowców z Uniwersytetu Erlangen-Nuremberg wykazały, że to pesymiści żyją dłużej.

Badacze wykorzystali dane z lat 1993-2003 z niemieckiego panelu socjoekonomicznego SOEP, w którym wzięto pod lupę około 40 tysięcy osób w wieku od 18 do 96 lat. Podzielono ich na mniejsze grupy wiekowe i pytano o obecne zadowolenie z życia oraz przewidywane zadowolenie w przeciągu 5 lat.

Po 5 latach wrócono do nich aby sprawdzić jak faktycznie sobie radzą i odkryto dość ciekawe zależności. Otóż osoby, które widziały swoją przyszłość w czarnych, bardziej realistycznych barwach radziły sobie generalnie lepiej, a optymiści byli dużo bardziej narażeni na śmierć lub kalectwo.

Reklama

Zdaniem naukowców za taką właśnie zależnością stoi ostrożność o własne zdrowie i życie jaka może wiązać się z pesymizmem.

Oczywiście nie podważa to w żaden sposób wcześniejszych teorii dotyczących optymistycznego podejścia do życia, jednak należy pamiętać - można żyć kierując się uśmiechem lecz trzeba bardzo realnie podchodzić do wszelkich zagrożeń.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy