Pierwszy żywiący się energią słoneczną kręgowiec

Znanych jest nam kilka gatunków zwierząt (na przykład koralowce czy gąbki) które potrafią żywić się energią słoneczną jednak aż do teraz próżno było ich szukać wśród kręgowców. Ostatnio jednak odkryto, że jedna z jaszczurek - ambystoma plamista - potrafi wykorzystać energię ze Słońca, a mechanizm jej przyswajania jest niezwykle ciekawy.

Znanych jest nam kilka gatunków zwierząt (na przykład koralowce czy gąbki) które potrafią żywić się energią słoneczną jednak aż do teraz próżno było ich szukać wśród kręgowców. Ostatnio jednak odkryto, że jedna z jaszczurek - ambystoma plamista - potrafi wykorzystać energię ze Słońca, a mechanizm jej przyswajania jest niezwykle ciekawy.

Już w 1888 roku biolog Henry Orr odkrył, że w jajach tej jaszczurki odnaleźć można pewne glony - Oophila amblystomatis - które przedostają się tam z wody, w której jaja są składane.

Dalsze badania, dla odmiany przeprowadzone całkiem niedawno - bo w 2011 roku - wykazały, że glony te występują nie tylko w jajach lecz także w komórkach zarodkowych i poprzez fotosyntezę rozpoczynają one reakcję chemiczną w wyniku której woda łączy się z dwutlenkiem węgla i powstaje glukoza - której zarodek używa jako pożywienia (a sprawdzono to w prosty sposób - dodając do wody nieco radioaktywnego węgla-14 i sprawdzono czy zarodki również staną się radioaktywne - co mogło nastąpić tylko w wyniku działania alg).

Obecność glonów nie jest absolutną koniecznością do przeżycia zarodka - z jaj, w których ich nie odnaleziono również potrafią wykluć się zdrowe osobniki, lecz ich wzrost jest powolniejszy i ich przeżywalność jest niższa.

Jest to wręcz idealny przykład symbiozy, gdyż komórki zarodkowe tworzą różne uboczne produkty, które glony wykorzystują dla swojego rozwoju.

Naukowcy sądzą, że wykorzystanie fotosyntezy pewnie da się zauważyć także u innych kręgowców - lecz najprawdopodobniej będą to ryby lub inne zwierzęta składające jaja w wodzie. Ssaki czy ptaki również teoretycznie mogłyby podobny mechanizm wykształcić lecz ich zarodki są bardzo dobrze izolowane od otoczenia więc jest to dużo mniej prawdopodobne.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas