Płonący wodospad w Parku Yosemite
W Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii raz do roku ma miejsce niezwykłe zjawisko. Wodospad spływający po zboczu słynnej góry El Capitan zaczyna przypominać lawę wypływającą z wulkanu. Nie jest to jednak skutek działalności wulkanicznej, a bardzo rzadkie zjawisko, które ma miejsce tylko...
W Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii raz do roku ma miejsce niezwykłe zjawisko. Wodospad spływający po zboczu słynnej góry El Capitan zaczyna przypominać lawę wypływającą z wulkanu.
Nie jest to jednak skutek działalności wulkanicznej, a bardzo rzadkie zjawisko, które ma miejsce tylko i wyłącznie w połowie lutego w Yosemite.
Wówczas promienie zachodzącego słońca padają na górę El Capitan pod takim kątem, że spływający po jej zboczu wodospad odbija rzucane światło, nabierając przy tym pięknych, czerwono-pomarańczowych barw.
Po raz pierwszy zjawisko to zostało uwiecznione na fotografii kolorowej przez słynnego fotografa Galena Rowella w roku 1973. Obecnie wielu miłośników zdjęć i przyrody przybywa w lutym do parku Yosemite specjalnie po to, by uchwycić ten wyjątkowy spektakl.
Zadanie to nie jest wcale łatwe, gdyż o tej porze roku w kalifornijskim parku narodowym panują zazwyczaj gęste chmury, które uniemożliwiają padanie promieni słonecznych na zbocze El Capitan.
Na szczęście w tym roku pogoda jak do tej pory była bardzo przychylna dla fotografów i obserwatorów i pozwoliła cieszyć się niezwykłym widokiem.