Podrabiane sklepy według tajwańskiej telewizji

Jakiś czas temu głośno zrobiło się w internecie o tym, że Chińczycy podrabiają nie tylko iPhony czy iPady, lecz także całe sklepy z urządzeniami Apple - licząc na naiwność mniej zorientowanych klientów. Teraz, nasza ulubiona tajwańska telewizja NMA przygotowała swoją filmową wersję wydarzeń.

I jak zawsze w przypadku NMA - dostaliśmy prawdziwą perełkę. Ale o tym za chwilę.

Piractwo w Chinach trzyma się bardzo dobrze - wiadomo o tym nie od dziś. Niegdyś przedsiębiorczy mieszkańcy Państwa Środka specjalizowali się w podrabianiu markowych ubrań czy zabawek, z czasem zyskali technologię i przerzucili się na modny sprzęt elektroniczny, a teraz kopiują całe sklepy. Co ciekawe jednak - w tych "podrabianych" sklepach sprzedawane są jak najbardziej prawdziwe produkty Apple - co jak widać i tak się ich właścicielom opłaca (i wskazuje na to, jak wysoką marżę narzucają sobie oryginalne sklepy ze znakiem jabłuszka).

Chińczycy bronią się mówiąc, że nie ma w ich kraju prawa, które zabraniałoby dekorować sklepu w sposób jaki im się podoba. Klienci również są całą sytuacją niewzruszeni - czemu się absolutnie nie dziwimy. Mówią, że póki dostają oryginalny produkt w nieco niższej cenie - chyba nie dziej się nic złego. Tak prezentuje się taki sklep od wewnątrz:

Ta wiadomość okazała się w Azji na tyle ważna, że tajwańska telewizja NMA przygotowała jedną ze swoich słynnych trójwymiarowych animacji, którą możecie zobaczyć poniżej:

Jeśli macie ochoty na więcej świetnych filmików przygotowanych przez tę telewizję to zobaczcie ich .