Podróże BFR pomiędzy metropoliami już za 10 lat. Bilety po kilka tysięcy $
Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjny w SpaceX, powiedziała na konferencji TED 2018, że pierwsze testy najpotężniejszej rakiety w historii przemysłu kosmicznego, czyli Big Falcon Rocket (BFR), nad którą pracuje jej firma, będą przeprowadzone już w 2019 roku...
Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjny w SpaceX, powiedziała na konferencji TED 2018, że pierwsze testy najpotężniejszej rakiety w historii przemysłu kosmicznego, czyli Big Falcon Rocket (BFR), nad którą pracuje jej firma, będą przeprowadzone już w 2019 roku. Dziewiczy lot rakiety w kosmos może odbyć się rok później.
Co najważniejsze, rakieta BFR w ziemskiej wersji transportowej już w 2028 roku będzie oferowała superszybkie podróże pomiędzy największymi metropoliami świata w zaledwie 30 minut. Wejście na pokład i lot ma kosztować kilka tysięcy dolarów.
Podróż samolotem Concorde też nie należała do tanich, ale chętnych nie brakowało. Jeśli SpaceX uda się zapewnić tak błyskawiczne, bezpieczne i komfortowe podróże na najbardziej kluczowych trasach, to kilka tysięcy dolarów za bilet nie będzie żadną przeszkodą i na pewno przyciągnie masę klientów, szczególnie tych z zasobnym portfelem.
SpaceX poinformowało niedawno, że rakieta BFR będzie budowana w porcie Los Angeles. Firma dostała zgodę na dzierżawę terenu o powierzchni 18 akrów (niespełna 73 tysięcy m2), w tym obiektu o powierzchni 18,5 tysięcy m2.
BFR i BFS będą nie tylko oferować podróże pomiędzy metropoliami, ale przede wszystkim pomogą ludzkości stworzyć pierwsze kolonie na Księżycu i Marsie, które zapewnią naszej cywilizacji bezpieczeństwo na wypadek globalnego kataklizmu.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. SpaceX