Polacy odkryli kolejną egzoplanetę!

Polacy odkryli kolejną planetę pozasłoneczną. Jednak tym razem swoim wyglądem przypomina ona "naszego" Urana. Egzoplaneta, która krąży wokół podwójnej gwiazdy, znajduje się 25 tysięcy lat świetlnych od Ziemi, a dokładnie w gwiazdozbiorze Strzelca. Odkrycia dokonał zespół kierowany przez doktora Radosława Poleskiego...

Polacy odkryli kolejną planetę pozasłoneczną. Jednak tym razem swoim wyglądem przypomina ona "naszego" Urana. Egzoplaneta, która krąży wokół podwójnej gwiazdy, znajduje się 25 tysięcy lat świetlnych od Ziemi, a dokładnie w gwiazdozbiorze Strzelca. Odkrycia dokonał zespół kierowany przez doktora Radosława Poleskiego...

Polacy odkryli kolejną planetę pozasłoneczną. Jednak tym razem swoim wyglądem przypomina ona "naszego" Urana. Egzoplaneta, która krąży wokół podwójnej gwiazdy, znajduje się 25 tysięcy lat świetlnych od Ziemi, a dokładnie w gwiazdozbiorze Strzelca. Odkrycia dokonał zespół kierowany przez doktora Radosława Poleskiego z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Ohio.

Znalezisko jest o tyle ciekawe, iż do tej pory astronomom udawało się wyszukać skaliste planety, podobne do Ziemi, albo gazowe olbrzymy, przypominające Jowisza czy Saturna. Teraz jednak jest to lodowy obiekt, bardzo podobny do znajdującego się w naszym Układzie Słonecznym Urana czy Neptuna.

Reklama

Pomimo faktu, iż Uran, podobnie jak Jowisz, zbudowany jest z gazów, wodoru i helu, znajdują się na nim także duże pokłady zestalonego metanu, który nadaje mu błękitny kolor. Niezwykłe znalezisko, znajdujące się w obrębie naszej galaktyki, pomoże naukowcom zrozumieć, dlaczego lodowe olbrzymy (również Uran i Neptun) tworzą się tak daleko od swojej gwiazdy, skoro z obliczeń wynika, że powinny powstać znacznie bliżej.

Egzoplaneta ma masę 4 razy większą niż Uran, natomiast pierwsza z gwiazd ma 2/3 masy Słońca, a druga jest kilkakrotnie mniejsza od naszej dziennej gwiazdy. Pierwsze obserwacje zostały poczynione już w 2008 roku. Wówczas odkryto jedną z gwiazd i wysnuto przypuszczenia, że wokół niej może krążyć planeta.

Kolejna obserwacja nastąpiła w 2010 roku i podczas niej zauważono drugą gwiazdę i potwierdzono obecność planety. Natomiast dopiero teraz udało się zebrać troszkę więcej danych na temat samej planety. Kolejne obserwacje błękitnej egzoplanety pozwolą rozwiązać sporo zagadek dotyczących sposobu formowania się planet w naszym Układzie Słonecznym.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy