Polska kochanka inspiracją dla ojca siatkarki

W piłce nożnej dość często możemy się natknąć na zawodników o polsko-brzmiących nazwiskach, którzy przeważnie odziedziczyli je po imigrantach z naszego kraju. Swojsko brzmiące imiona i nazwiska możemy jednak spotkać w siatkówce i to pomimo tego, iż dana osoba nie ma absolutnie nic wspólnego z państwem nad Wisłą.

W piłce nożnej dość często możemy się natknąć na zawodników o polsko-brzmiących nazwiskach, którzy przeważnie odziedziczyli je po imigrantach z naszego kraju. Swojsko brzmiące imiona i nazwiska możemy jednak spotkać w siatkówce i to pomimo tego, iż dana osoba nie ma absolutnie nic wspólnego z państwem nad Wisłą.

W piłce nożnej dość często możemy się natknąć na zawodników o polsko-brzmiących nazwiskach, którzy przeważnie odziedziczyli je po imigrantach z naszego kraju. Swojsko brzmiące imiona i nazwiska możemy jednak spotkać w siatkówce i to pomimo tego, iż dana osoba nie ma absolutnie nic wspólnego z państwem nad Wisłą.

W polskich mediach głośno swego czasu było o niejakim Oscarze Bońku Garcii, który środkowy człon swojego imienia dostał od ojca na cześć naszego słynnego "Zibiego". Okazuje się jednak, że fani polskich postaci mieszkają także choćby w Brazylii, gdzie można spotkać siatkarkę o imieniu Walewska Moreira de Oliveira. 31-letnia środkowa jest wielokrotną reprezentantką swojego kraju, z którym wywalczyła dwa medale Igrzysk Olimpijskich (brązowy w 2000 roku i złoty w 2008) oraz srebrny krążek Mistrzostw Świata w 2006 roku. Pomimo polsko-brzmiącego imienia siatkarka nie ma jednak nic wspólnego z naszym krajem.

Reklama

Człon "Walewska" zawdzięcza swojemu ojcu, który zafascynowany historią Napoleona, dał córce imię po jednej z... kochanek "cesarza Francuzów" - Marii Walewskiej.

Jeśli znacie inne tego typu "inspiracje polskimi postaciami" to czekamy na wasze odzewy w komentarzach ;)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama