Popisowe triki z frisbee

Niektórym sportowcom ciężko jest zaistnieć w sportach od dawna zdominowanych przez zawodowców. Dlatego wielu z nich szuka własnej niszy, w której mogą być mistrzami. Jeśli nie mamy szans na grę w Barcelonie czy startu w Igrzyskach Olimpijskich warto rozpocząć treningi choćby z frisbee.

Niektórym sportowcom ciężko jest zaistnieć w sportach od dawna zdominowanych przez zawodowców. Dlatego wielu z nich szuka własnej niszy, w której mogą być mistrzami. Jeśli nie mamy szans na grę w Barcelonie czy startu w Igrzyskach Olimpijskich warto rozpocząć treningi choćby z frisbee.

Niektórym sportowcom ciężko jest zaistnieć w sportach od dawna zdominowanych przez zawodowców. Dlatego wielu z nich szuka własnej niszy, w której mogą być mistrzami. Jeśli nie mamy szans na grę w Barcelonie czy startu w Igrzyskach Olimpijskich warto rozpocząć treningi choćby z frisbee.

Jak się okazuje nawet ulubioną zabawką czworonogów można wykonać sporo różnych trików. Żywym dowodem na to może być pewien Amerykanin z Florydy, który popisy z latającym spodkiem opanował do perfekcji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy