Powstał samochód z Gran Turismo

Calty Design Research Studio przygotowało dla Toyoty koncept sportowego samochodu FT-1 niemal dwa lata temu, a wydatnie podczas prac pomagała w tym firma Polyphony Digital - twórcy serii Gran Turismo na konsole PlayStation. Model stworzony na potrzeby gry tak bardzo spodobał się kierownictwu japońskiego koncernu, że zdecydowano się na jego produkcję. A tak auto prezentowało się w Detroit.

Calty Design Research Studio przygotowało dla Toyoty koncept sportowego samochodu FT-1 niemal dwa lata temu, a wydatnie podczas prac pomagała w tym firma Polyphony Digital - twórcy serii Gran Turismo na konsole PlayStation. Model stworzony na potrzeby gry tak bardzo spodobał się kierownictwu japońskiego koncernu, że zdecydowano się na jego produkcję. A tak auto prezentowało się w Detroit.

Calty Design Research Studio przygotowało dla Toyoty koncept sportowego samochodu FT-1 niemal dwa lata temu, a wydatnie podczas prac pomagała w tym firma Polyphony Digital - twórcy serii Gran Turismo na konsole PlayStation. Model stworzony na potrzeby gry tak bardzo spodobał się kierownictwu japońskiego koncernu, że zdecydowano się na jego produkcję. A tak auto prezentowało się w Detroit.

Pierwsze nagranie pochodzi z gry, drugie to już prawdziwe auto:

Droga designu tego samochodu jest bardzo ciekawa, bo najpierw powstał on jako klasyczny rysunek, a potem model z gliny, lecz niemal natychmiast Polyphony przeniosło go do świata cyfrowego. Tam designerzy i inżynierowie mogli zobaczyć już w fazie projektowania jak model ten będzie się prezentował i prowadził się na drodze.

Reklama

W efekcie mogli oni na bieżąco wprowadzać poprawki wobec czego powstał samochód potwornie aerodynamiczny, który wygląda jakby był wyrzeźbiony przez wiatr.

W przygotowane przez Polyphony demo zagrał sam szef Toyoty - Akio Toyoda - któremu auto na tyle się spodobało, że już niedługo wyjedzie ono na drogi. A z tej okazji od wczoraj wszyscy posiadacze Gran Turismo 6 na PlayStation 3 mogą FT-1 za darmo pobrać jako DLC.

Ciekawi jesteśmy czy tą samą drogą postanowi pójść Mercedes, który ostatnio .

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama