Przełom w leczeniu paraliżu
Zdrowemu człowiekowi nawet ciężko sobie wyobrazić czym jest paraliż - stan, w którym własne ciało jest więzieniem. Jednak być może już niedługo będzie o nim można czytać w książkach od historii - międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się bowiem skłonić do poruszenia nogami sparaliżowanych pacjentów.
Zdrowemu człowiekowi nawet ciężko sobie wyobrazić czym jest paraliż - stan, w którym własne ciało jest więzieniem. Jednak być może już niedługo będzie o nim można czytać w książkach od historii - międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się bowiem skłonić do poruszenia nogami sparaliżowanych pacjentów.
Podczas eksperymentów fundowanych przez fundację Christophera i Dany Reeve (aktora, który niegdyś wcielał się w rolę Supermana, a później przez lata był sparaliżowany po upadku z konia) lekarze wszczepili pacjentom elektryczny stymulator zewnątrzoponowy. Trójka spośród pacjentów cierpiała z powodu paraliżu dolnej części ciała, a jeden był sparaliżowany całkowicie.
Po wszczepieniu stymulatora wszyscy z nich byli w stanie świadomie poruszać nogami i zdołali tego dokonać zaraz po operacji. Oznaczać to może, że nawet w uszkodzonym rdzeniu kręgowym istnieją pewne ścieżki, które nie nadal działają - co daje nadzieję wszystkim osobom pozbawionym nawet całkowicie władzy jak i czucia w kończynach. Dodatkowym plusem jest to, że użyta metoda jest dość prosta - wystarczy wszczepić implant, a nie trzeba regenerować żadnych nerwów.
A równie ważnym, wartym odnotowania faktem jest to jak udało się technikę tę opracować - pozwoliły na to bowiem lata eksperymentów na zwierzętach.
Źródła: ,