Rosyjskie centrum dowodzenia zrównane z ziemią. Triumf Ukrainy
Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły kolejny już w ostatnich dniach spektakularny atak na rosyjskie centrum dowodzenia, które znajdowało się na terytorium okupowanym w obwodzie sumskim. Baza armii Kremla została zrównana z ziemią za pomocą potężnych pocisków dostarczonych przez kraje NATO.

Rosyjscy żołnierze założyli sobie bazę w jednym z budynków mieszkalnych okupowanej wsi Junakiwka w obwodzie sumskim. Ukraińscy operatorzy dronów namierzyli placówkę okupantów i postanowili przeprowadzić na nią atak za pomocą potężnych kierowanych bomb lotniczych dostarczonych z krajów NATO.
W sieci pojawił się materiał filmowy, na którym uwieczniono przebieg tej kolejnej spektakularnej misji. Można na nim zobaczyć moment uderzenia dwóch francuskich bomb AASM Hammer w budynki. Eksplozje były tak gigantyczne, że zmieniły się one w jedno wielkie gruzowisko. Oddział rosyjskich żołnierzy poniósł śmieć na miejscu.
Rosyjska baza zrównana z ziemią
Ten atak pokazuje niesamowitą potęgę pocisków AASM Hammer. Wystarczy zaledwie jeden taki pocisk i przestaje istnieć jeden duży budynek lub kilka małych domków jednorodzinnych. Te francuskie bomby może przenosić ukraiński myśliwiec MiG-29 lub słynne F-16. Eksperci tłumacza, że ta broń jest obecnie najważniejszą w arsenale lotniczym. Siły Zbrojne Ukrainy używają je na przemian z amerykańskimi bombami kierowanymi GBU-39 lub JDAM.
Z dostępnych informacji wynika, że Francja dostarcza Ukrainie bomby AASM Hammer regularnie. Na przykład w styczniu 2024 roku pojawiły się dane, że kraj ten zobowiązał się dostarczać ok. 50 bomb miesięcznie przez rok, co daje potencjalnie ok. 600 bomb rocznie. Zapotrzebowanie Ukrainy na te bomby jest duże, szacuje się, że mogą zużywać nawet 100 bomb dziennie w intensywnych działaniach bojowych, co sugeruje, że liczba dostarczonych bomb może być znaczna, ale ograniczona zdolnościami produkcyjnymi Francji.
Setki ataków na Rosję unikalną bronią AASM Hammer
Co ciekawe, Paryż postanowił udoskonalić bomby AASM Hammer z myślą właśnie o prowadzeniu skuteczniejszych ataków na Rosjan w Ukrainie i bezpośrednio na terytorium Rosji. Chodzi tu o bomby AASM XLR (Extra Long Range). Ten wariant dostępny w wersjach 250 kg i 1000 kg, jest wyposażony w zminiaturyzowany silnik odrzutowy, prawdopodobnie typu ramjet, podobny do stosowanego w pociskach Meteor.
Dzięki temu, zasięg bomb wzrósł do 150-200 km przy zrzucie z dużej wysokości, w porównaniu do ok. 70 km w standardowych wersjach AASM. Umożliwia to precyzyjne uderzenia na odległe cele, co jest szczególnie istotne w misjach typu SEAD, czyli tłumienia obrony przeciwlotniczej.
Udoskonalone bomby AASM to potęga
Zwykłe bomby AASM są wyposażone w zaawansowane systemy naprowadzania, w tym inercyjne oraz GPS. To zapewnia tej broni dość dobrą celność, nawet w obliczu silnych zakłóceń. Niektóre wersje dysponują także systemami naprowadzania na podczerwień lub odbitą wiązkę lasera, są jednak rzadziej używane.
Celność wynosi od 10 do nawet 1 metra. Cena jednej bomby HAMMER to ponad 210 tysięcy dolarów. Sebastien Lecornu, minister Sił Zbrojnych Francji, powiedział, że przystosowane do nowych francuskich bomb AASM zostały ukraińskie myśliwce MiG-29, Su-27 i frontowe bombowce Su-24.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!