Przemysł naftowy kupuje naukowców?

Od jakiegoś czasu w mediach słychać o raportach naukowych, w których klimatolodzy przedstawiają sensacyjne informacje, według których człowiek nie ma wpływu na zmiany klimatu na Ziemi. Teraz okazuje się, że aż 9 na 10 z nich może być sponsorowanych przez firmy naftowe.

Od jakiegoś czasu w mediach słychać o raportach naukowych, w których klimatolodzy przedstawiają sensacyjne informacje, według których człowiek nie ma wpływu na zmiany klimatu na Ziemi. Teraz okazuje się, że aż 9 na 10 z nich może być sponsorowanych przez firmy naftowe.

Od jakiegoś czasu w mediach słychać o raportach naukowych, w których klimatolodzy przedstawiają sensacyjne informacje, według których człowiek nie ma wpływu na zmiany klimatu na Ziemi. Teraz okazuje się, że aż 9 na 10 z nich może być sponsorowanych przez firmy naftowe.

Ostatnio w sieci popularna była strona, na której można było znaleźć ponad 900 artykułów, które jak wydawało się na pierwszy rzut oka spełniały wszystkie warunki publikacji naukowych. Pochodziły od różnych autorów i były zweryfikowane przez innych badaczy zajmujących się tą samą dziedziną nauki.

Reklama

Teraz okazuje się, że średnio aż 9 na 10 autorów tych artykułów było sponsorowanych przez koncern Exxon Mobil - jedną z największych naftowo-gazowych spółek świata. Pokazuje to, że w przypadku gdy w grę wchodzą gigantyczne pieniądze, naukowe narzędzia, które działały bez zarzutu przez długie lata okazują się bezużyteczne.

Co smutne - poglądy wyrażane w takich artykułach przenikają do świadomości społecznej i mimo, że kilkukrotnie już udowadniano firmom z branży naftowej kupowanie naukowców, nie ustają oni w swoich wysiłkach, aby przekonać ogół iż tak naprawdę globalne ocieplenie zależy od aktywności Słońca czy innych czynników niezależnych od działalności człowieka.

Kilka lat temu głośno było o artykule, który ukazał się w Newsweeku, i w którym opisano dokładnie mechanizmy, poprzez które spółki naftowe (głównie Exxon Mobil) stały za całą machiną zaprzeczającą efektowi globalnego ocieplenia.

W zeszłym roku Naomi Oreskes oraz Erik Conway wydali książkę Merchants of Doubt, w której porównali taktykę firm stojących za wydobyciem paliw kopalnych do tej stosowanej przez przemysł tytoniowy kilkadziesiąt lat temu, i która polegała na kupowaniu naukowców zaprzeczających negatywnym zdrowotnym skutkom palenia tytoniu.

Pokazuje to więc po raz kolejny, że w przypadku tak istotnych kwestii powinniśmy być szczególnie czujni i sceptyczni - w końcu od tego zależy przyszłość nasza i naszych wnuków, a wszyscy którzy mają w tym odpowiedni profit starają się zasiać w naszej świadomości ziarno niepewności.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy