Przodek velociraptora to "pierzasty smok"

Grupa chińskich i szkockich paleontologów dostała ostatnio do badań idealnie zachowaną wewnątrz piaskowca skamielinę ze szczątkami przodka znanego z Parku Jurajskiego velociraptora. I okazuje się, że zwierzę to było skrzydlatym, opierzonym drapieżnikiem - było zaledwie o krok od zostania ptakiem.

Grupa chińskich i szkockich paleontologów dostała ostatnio do badań idealnie zachowaną wewnątrz piaskowca skamielinę ze szczątkami przodka znanego z Parku Jurajskiego velociraptora. I okazuje się, że zwierzę to było skrzydlatym, opierzonym drapieżnikiem - było zaledwie o krok od zostania ptakiem.

Grupa chińskich i szkockich paleontologów dostała ostatnio do badań idealnie zachowaną wewnątrz piaskowca skamielinę ze szczątkami przodka znanego z Parku Jurajskiego velociraptora. I okazuje się, że zwierzę to było skrzydlatym, opierzonym drapieżnikiem - było zaledwie o krok od zostania ptakiem.

Żyjący 125 milionów lat temu, mierzący sobie dwa metry długości dinozaur nazwany został Zhenyuanlong, co znaczy smok Zhenyuana - dostał on taką nazwę na cześć mężczyzny, który przekazał skamieniałość do muzeum w Jinzhou pozwalając naukowcom na jej zbadanie.

Reklama

Dinozaur ten nie przypominał zbytnio tych zwierząt, które znamy z wizualizacji - bardziej był on podobny do dzisiejszych ptaków niż do gadów, autorzy odkrycia mówią wprost - wyglądał jak wielki indyk albo sęp. Nie był on raczej w stanie latać, ale naukowcy sądzą, że mógł wspinać się na drzewa, z których szybował na dół spadając na swą zdobycz.

Tym samym dostajemy kolejny dowód na to, że nasze o wyobrażenie o dinozaurach sprzed jeszcze kilku-kilkunastu lat było bardzo błędne - w rzeczywistości dinozaury były jeszcze bardziej przerażające, przypominały gigantyczne, zabójcze ptaki.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy