Puffin - indywidualny samolot od NASA

Odwiecznym marzeniem ludzkości jest możliwość poruszania się w powietrzu. Postęp jaki dokonał się w ciągu 108 lat lotnictwa sprawia, że latające maszyny są coraz tańsze i dużo łatwiej dostępne niż kiedyś. W tej chwili nawet NASA pracuje nad stworzeniem niewielkich maszyn, które jeszcze bardziej upowszechniłoby lotnictwo indywidualne.

Odwiecznym marzeniem ludzkości jest możliwość poruszania się w powietrzu. Postęp jaki dokonał się w ciągu 108 lat lotnictwa sprawia, że latające maszyny są coraz tańsze i dużo łatwiej dostępne niż kiedyś. W tej chwili nawet NASA pracuje nad stworzeniem niewielkich maszyn, które jeszcze bardziej upowszechniłoby lotnictwo indywidualne.

Odwiecznym marzeniem ludzkości jest możliwość poruszania się w powietrzu. Postęp jaki dokonał się w ciągu 108 lat lotnictwa sprawia, że latające maszyny są coraz tańsze i dużo łatwiej dostępne niż kiedyś. W tej chwili nawet NASA pracuje nad stworzeniem niewielkich maszyn, które jeszcze bardziej upowszechniłoby lotnictwo indywidualne.

Jednym z takich projektów jest Puffin zaprojektowany przez jednego z inżynierów pracujących w NASA. Wizja zakłada stworzenie miniaturowego samolotu pionowego startu i lądowania przeznaczonego dla jednej osoby. Znajdziemy w nim inspirację zbudowanym w latach 50-tych prototypowym modelem Convair XFY-1 Pogo, który wznosił się i lądował w bardzo zbliżony sposób. Mianowicie samolot nie ma korzystać z tradycyjnego podwozia i pasów lotniczych, aby wystartować i wylądować wystarczy niewielki skrawek utwardzonego terenu. Na ziemi statek powietrzny ustawiałby się na ogonie z nosem skierowanym w niebo i dopiero w trakcie lotu przechodziłby do pozycji poziomej. Podróż także kończyłaby się posadzeniem maszyny na ogonie.

Reklama

Inną ciekawostką ma być także sposób napędzania. Puffin będzie poruszał się dzięki dwóm silnikom elektrycznym o mocy 60 KM. Może nie są to imponujące dane, ale według konstruktora ma być to wystarczająca energia by rozpędzić samolot do 240 km/h i pokonać dystans około 80 km. Ma być to możliwe dzięki niewielkiej masie własnej wynoszącej niespełna 136 kg z czego około 45 kg stanowić będzie waga akumulatorów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy