Radar wykryje zamachowców samobójców

Dużym zagrożeniem w konfliktach nieregularnych zwłaszcza w miejscach takich jak Irak czy Afganistan są zamachy samobójcze. Skala problemu jest na tyle duża, że amerykanie opracowali specjalne urządzenie, które z daleka identyfikuje osoby mające przy sobie broń czy materiały wybuchowe.

Dużym zagrożeniem w konfliktach nieregularnych zwłaszcza w miejscach takich jak Irak czy Afganistan są zamachy samobójcze. Skala problemu jest na tyle duża, że amerykanie opracowali specjalne urządzenie, które z daleka identyfikuje osoby mające przy sobie broń czy materiały wybuchowe.

Dużym zagrożeniem w konfliktach nieregularnych zwłaszcza w miejscach takich jak Irak czy Afganistan są zamachy samobójcze. Skala problemu jest na tyle duża, że amerykanie opracowali specjalne urządzenie, które z daleka identyfikuje osoby mające przy sobie broń czy materiały wybuchowe.

CounterBomber to urządzenie składające się z dwóch kamer analizujących ruch zbliżającego się człowieka, a także radaru, który wysyła w jej kierunku wiązkę promieniowania. Następnie powracające po odbiciu od osoby promienie trafiają do komputera, który przetwarza dane i daje sygnał czy istnieje jakieś ryzyko zamachu czy nie. Jednak wyszukiwanie potencjalnych zamachowców to tylko jedna z ról, która może być spełniana przez nowy gadżet armii USA. CounterBomber daje także możliwość wykrywania ładunków wybuchowych w pojazdach oraz pod ziemią i w pobliżu dróg.

Reklama

Amerykanów do opracowania tego typu wynalazku skłoniły powiększające się straty we własnych szeregach, którego głównym źródłem były ataki samobójcze, a także eksplozje ukrytych ładunków wybuchowych. Na wyposażenie wojska trafiło już około 40 urządzeń tego typu, które wykorzystywane są w newralgicznych punktach Afganistanu i Iraku. Według zapewnień twórców projektu skuteczność CounterBombera jest bardzo wysoka.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy