Raul wygryzie Torresa?

Reprezentacja Hiszpanii to chyba jedyny zespół, który tak pewnie zmierza do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. 5 dotychczasowych spotkań kadry La Roja zakończyło się pięcioma zwycięstwami obecnych mistrzów świata. Nic więc dziwnego, że trener Vicente del Bosque może sobie pozwolić na małe eksperymenty w składzie kadry i zrezygnować z kilku głośnych nazwisk.

Reprezentacja Hiszpanii to chyba jedyny zespół, który tak pewnie zmierza do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. 5 dotychczasowych spotkań kadry La Roja zakończyło się pięcioma zwycięstwami obecnych mistrzów świata. Nic więc dziwnego, że trener Vicente del Bosque może sobie pozwolić na małe eksperymenty w składzie kadry i zrezygnować z kilku głośnych nazwisk.

Reprezentacja Hiszpanii to chyba jedyny zespół, który tak pewnie zmierza do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. 5 dotychczasowych spotkań kadry "La Roja" zakończyło się pięcioma zwycięstwami obecnych mistrzów świata. Nic więc dziwnego, że trener Vicente del Bosque może sobie pozwolić na małe eksperymenty w składzie kadry i zrezygnować z kilku głośnych nazwisk.

Kto wie czy Fernando Torres ostatnim transferem do Chelsea nie zamknął sobie drogi do drużyny zwycięzców ostatniego Mundialu. Hiszpański snajper od zeszłorocznej kontuzji nigdy nie powrócił do swojej pełnej formy, co było widoczne już chociażby na turnieju w RPA. Sezon w Anglii też zaczął dużo słabiej, kiedy to jego skuteczność w Liverpoolu spadła w porównaniu do poprzednich rozgrywek niemal o 50%! Czarę goryczy przelała jednak zmiana klubu przez Torresa, który przychodząc na Stamford Bridge znalazł się w na niechlubnej liście najgorszych transferów tego roku. Od początku gry dla Chelsea Hiszpan zdobył tylko jedną bramkę aż w 13 występach!

Reklama

Zgoła inaczej było w tym sezonie u Raula Gonzaleza Blanco. Były zawodnik "Królewskich" wyraźnie odżył w Schalke, z którym to sensacyjnie dotarł nawet do półfinału Ligi Mistrzów. Statystyki wychowanka Realu Madryt również wyglądają bardzo zadowalająco. 19 goli we wszystkich 49 występach w sezonie 2010/2011 sprawiło, że Raul znowu jest na ustach całej Europy.

Dobra forma nie umknęła uwadze także selekcjonerowi kadry Hiszpanii, który coraz bardziej rozważa wymianę Torresa właśnie na rzecz Raula. Dla występującego obecnie w Niemczech napastnika byłby to powrót do reprezentacji po blisko 5 latach absencji. Ostatnim razem bowiem kiedy Raul zakładał koszulkę "La Roji" były Mistrzostwa Świata w 2006 roku. Ówcześni trenerzy drużyny narodowej stwierdzili po turnieju, że przyszedł czas dać szansę młodszym, jak na przykład Torresowi.

Dziś po kilku latach Raul ma szansę wygryźć ze składu właśnie "El Nino", dla którego obecny sezon będzie zdecydowanie jednym z gorszych w karierze. W walce o EURO 2012 Torres również okazał się mało przydatny. Napastnik Chelsea po raz ostatni zdobył gola dla Hiszpanii 3 września ubiegłego roku, kiedy to dwukrotnie pokonał bramkarza reprezentacji Liechtensteinu. Punkty w walce o przyszłoroczne Mistrzostwa Europy zamiast Torresa zapewniał głównie David Villa. Nic więc dziwnego, że trener del Bosque rozważa przywrócenie do kadry właśnie Raula, który ma na swoim koncie 102 występy w drużynie narodowej, w której strzelił łącznie 44 goli.

Czy były "Madridista" faktycznie dostanie szansę ponownego przywdziania koszulki "La Roja"? Czekamy na Wasze opinie!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama