Reebok CheckLight oceni urazy głowy

Nie od dziś wiadomo, że to właśnie sportowcy najbardziej narażeni są na różne wypadki i kontuzje. Z pomocą im spieszy firma Reebok, która przygotowała urządzenie potrafiące ocenić, czy uraz głowy jest na tyle poważny, że trzeba skonsultować się z lekarzem lub wezwać odział ratunkowy.

Nie od dziś wiadomo, że to właśnie sportowcy najbardziej narażeni są na różne wypadki i kontuzje. Z pomocą im spieszy firma Reebok, która przygotowała urządzenie potrafiące ocenić, czy uraz głowy jest na tyle poważny, że trzeba skonsultować się z lekarzem lub wezwać odział ratunkowy.

Nie od dziś wiadomo, że to właśnie sportowcy najbardziej narażeni są na różne wypadki i kontuzje. Z pomocą im spieszy firma Reebok, która przygotowała urządzenie potrafiące ocenić skalę urazu głowy i poinformować sportowca, czy sytuacja jest na tyle poważna, że trzeba skonsultować się z lekarzem lub nawet wezwać odział ratunkowy.

Urządzenie Reebok CheckLight to po prostu czepek z wbudowanym 3-osiowym akcelerometrem, żyroskopem i sterującym wszystkim mikroprocesorem, który bez przerwy analizuje dane i w momencie uderzenia, określa stopień niebezpieczeństwa.

Reklama

Oprócz informowania o zagrożeniach, gadżet może nam również dostarczyć interesujących danych o przebiegu naszego treningu, które możemy później wykorzystać do planowania bardziej ekstremalnych ćwiczeń.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy