Robot przepłynął z USA do Australii

Całkowicie autonomiczny robot zdołał ostatnio przepłynąć samodzielnie z San Francisco na zachodnim wybrzeżu USA do Australii ustanawiając tym samym nowy rekord pokonanej odległości dla pływających robotów.

Całkowicie autonomiczny robot zdołał ostatnio przepłynąć samodzielnie z San Francisco na zachodnim wybrzeżu USA do Australii ustanawiając tym samym nowy rekord pokonanej odległości dla pływających robotów.

Całkowicie autonomiczny robot zdołał ostatnio przepłynąć samodzielnie z San Francisco na zachodnim wybrzeżu USA do Australii ustanawiając tym samym nowy rekord pokonanej odległości dla pływających robotów.

Wynosi ona 16668 kilometrów.

Liquid Robotics - twórcy rekordowej maszyny nazwanej Papa Mau wykorzystała podróż do zebrania naukowych danych na temat temperatur w Pacyfiku, poziomu zasolenia wody i morskiego życia.

Papa Mau podczas swojej podróży musiał także znieść bardzo ciężkie warunki - przetrwał kilka potężnych sztormów, znosił cierpliwie ataki rekinów i generalnie spędził na morzu nieprzerwanie ponad okrągły rok zmagając się przez długi czas z silnymi prądami wokół Australii.

Reklama

Zebrane przez niego dane mają posłużyć klimatologom w stworzeniu lepszych modeli pogodowych.

Robot został nazwany na część zmarłego niedawno Piusa 'Mau' Piailuga - legendarnego wręcz nawigatora z Mikronezji, który potrafił podróżować po otwartym morzu korzystając tylko z położenia Słońca i gwiazd, kierunku wiatru i stanu morza, a także ptaków i ryb.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy