Ronaldo namaścił swojego następcę

Na początku tego roku świat obiegła szokująca informacja, iż wielki Ronaldo (ten brazylijski rzecz jasna) ogłosił koniec swojej fantastycznej kariery. Żywy symbol złotej drużyny Canarinhos z 2002 roku dziś zaskoczył wszystkich po raz drugi, kiedy to ogłosił nazwisko zawodnika, który najprawdopodobniej stanie się jego następcą. I wbrew pozorom, wcale nie chodzi tu o Neymara!

Na początku tego roku świat obiegła szokująca informacja, iż wielki Ronaldo (ten brazylijski rzecz jasna) ogłosił koniec swojej fantastycznej kariery. Żywy symbol złotej drużyny "Canarinhos" z 2002 roku dziś zaskoczył wszystkich po raz drugi, kiedy to ogłosił nazwisko zawodnika, który najprawdopodobniej stanie się jego następcą. I wbrew pozorom, wcale nie chodzi tu o Neymara!

W drugiej połowie września informowaliśmy was o zachwycie Brazylijczyków nad niejakim . Rewelacyjny 22-latek w swoich dotychczasowych 22 występach w tym sezonie Serie A zdobył 13 goli, które dają mu pozycję wicekróla strzelców ligi brazylijskiej. Młodzian zdążył też już zaliczyć kilka występów w drużynie narodowej, gdzie zdołał strzelić swojego pierwszego gola w meczu przeciwko Ghanie.

I to właśnie w urodzonym w Jardim Alegre napastniku słynny Ronaldo upatruje swojego następcę:

" - On ma naprawdę wielki talent. Widzę dużo jakości w jego grze zwłaszcza, że jest jeden aspekt, w którym jest wyraźnie lepszy, niż ja kiedykolwiek byłem. Damiao potrafi genialnie operować głową, którą potrafi zdobywać wiele pięknych goli."

Jeśli wierzyć słowom "El Fenomeno", 22-letni snajper Internacionalu już wkrótce stanie się znany nie tylko w swoim kraju, ale także na całym świecie.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas