Rosja chce ataków jądrowych z kosmosu

Już kilka razy informowaliśmy Was o testach hipersonicznych pojazdów latających, zdolnych do rozwijania prędkości nawet 20 tysięcy km/h i przenoszenia broni nuklearnej, które przeprowadza chińska armia. Nad podobną technologią od dawna pracuje także Rosja...

Już kilka razy informowaliśmy Was o testach hipersonicznych pojazdów latających, zdolnych do rozwijania prędkości nawet 20 tysięcy km/h i przenoszenia broni nuklearnej, które przeprowadza chińska armia. Nad podobną technologią od dawna pracuje także Rosja...

Już kilka razy informowaliśmy Was o testach , zdolnych do rozwijania prędkości nawet 20 tysięcy km/h i przenoszenia broni nuklearnej, które przeprowadza chińska armia. Nad podobną technologią od dawna pracuje także Rosja.

Wojskowi rozpoczęli testy pojazdów latających Ju-70 w 2001 i zakończyli w 2005 roku. Wtedy sam Putin chwalił się, że Rosjanie mają technologię, która jest dobrą odpowiedzią na amerykańską tarczę antyrakietową. Jednak w kolejnych latach temat umarł.

Nowe informacje o testach pojawiły się w 2011 roku. Rozpoczęto wówczas badania nad nowym lub zmodyfikowanym pojazdem Ju-71, w ramach tajnego projektu 4204. Pomimo faktu, że nie informowano oficjalnie o żadnych testach, z przecieków wynika, że doszło do nich pomiędzy połową 2013 a początkiem 2015 roku.

Reklama

Znawcy tematu, tacy jak Pavel Plodvig, który pisze dla magazynu Janes Intelligence Reviev, są przekonani, że wszystkie eksperymenty skończyły się porażkami i dlatego nimi się nie chwalono.

Teraz jednak pojawiają się nowe informacje na ten temat, a pochodzą one od Aleksieja Sołodownikowa z Akademii Wojsk Rakietowyc, który powiedział, że orbitalny bombowiec będzie gotowy do lotów już w 2020 roku.

Maszyna będzie mogła startować z normalnego lotniska, wznieść się w przestrzeń kosmiczną i stamtąd wybrać cel do ataku jądrowego.

Według planu, ma ona wykorzystywać m.in. silnik odrzutowy i strumieniowy (ramjet), co sprawi, że będzie mogła rozwijać ogromne prędkości (kilka tysięcy kilometrów na godzinę), jednocześnie pozostając nieuchwytną dla wroga.

Pojawienie się nowej maszyny w rosyjskiej armii może zatem poważnie naruszyć układ sił i zapewni Rosji możliwość dokonania pierwszego uderzenia jądrowego.

Nad podobnymi technologiami pracują także Amerykanie, ze swoim X-37B, który w każdej chwili może zostać wyposażony w broń jądrową, oraz Chińczycy.

Przypomnijmy, że Rosjanie poinformowali niedawno, że inżynierowie z Roskosmosu pracują nad , które znajdą się w statkach kosmicznych odbywających loty np. na Księżyc czy Marsa.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy