Ruszyła budowa olbrzymiego teleskopu

Po długich latach w zawieszeniu oraz kilku miesiącach opóźnienia prac budowlanych, w końcu ruszyła konstrukcja wartego 1.4 mld dolarów teleskopu trzydziestometrowego - Thirty Meter Telescope (TMT). Ceremonia otwarcia zorganizowana została blisko szczytu wulkanu Mauna Kea na Hawajach, sześć miesięcy później niż pierwotnie planowano.

Po długich latach w zawieszeniu oraz kilku miesiącach opóźnienia prac budowlanych, w końcu ruszyła konstrukcja wartego 1.4 mld dolarów teleskopu trzydziestometrowego - Thirty Meter Telescope (TMT). Ceremonia otwarcia zorganizowana została blisko szczytu wulkanu Mauna Kea na Hawajach, sześć miesięcy później niż pierwotnie planowano.

Po długich latach w zawieszeniu oraz kilku miesiącach opóźnienia prac budowlanych, w końcu ruszyła konstrukcja wartego 1.4 mld dolarów teleskopu trzydziestometrowego - Thirty Meter Telescope (TMT). Ceremonia otwarcia zorganizowana została blisko szczytu wulkanu Mauna Kea na Hawajach, sześć miesięcy później niż pierwotnie planowano.

Miejscowa ludność uznaje wulkan Mauna Kea (jak i inne góry w okolicy) za święty, a do tego projekt tych rozmiarów nie może pozostać obojętny dla środowiska, nic więc dziwnego, że od samego początku, czyli już lat 90. ubiegłego wieku, spotykał się on z dużym oporem - nawet wspomniana ceremonia otwarcia została opóźniona o kilka godzin ze względu na blokady drogowe ustawione na dojazdach do wulkanu.

Reklama

Ten olbrzymi teleskop o średnicy 30 metrów składać się będzie z 492 ośmiokątnych luster i dostarczy 10-krotnie większą rozdzielczość od Hubble od NASA. Jeśli nie będzie żadnych dodatkowych opóźnień, to Thirty Meter Telescope powinien pomóc odkrywać tajemnice wszechświata w 2022 roku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama