Samochody Google teraz od Waymo

Google już od 7 lat pracuje nad swoimi autonomicznymi pojazdami, jednak dopiero dopiero 2 lata temu opuściły one tory testowe i pojawiły się na publicznych drogach Kalifornii. Firma ma do dyspozycji dla pojazdy, a mianowicie dwumiejscowe samochodziki i Lexusy...

Google już od 7 lat pracuje nad swoimi autonomicznymi pojazdami, jednak dopiero dopiero 2 lata temu opuściły one tory testowe i pojawiły się na publicznych drogach Kalifornii. Firma ma do dyspozycji dla pojazdy, a mianowicie dwumiejscowe samochodziki i Lexusy...

Google już od 7 lat pracuje nad swoimi autonomicznymi pojazdami, jednak dopiero dopiero 2 lata temu opuściły one tory testowe i pojawiły się na publicznych drogach Kalifornii. Firma ma do dyspozycji dla pojazdy, a mianowicie dwumiejscowe samochodziki i Lexusy.

Wszystkie samochody prowadzą się same, przy wykorzystaniu czujników, radarów, laserów i kamer, ale na ich pokładach znajdują się kierowcy, którzy w sytuacjach zagrożenia mogą zatrzymać samochód.

Teraz nad tym przyszłościowym projektem będzie pracowała nowa firma o nazwie Waymo, która została specjalnie utworzona przez Alphabet. Do tej pory testowaniem pojazdów autonomicznych zajmował się specjalny, eksperymentalny oddział Google X, jednak szefowie uznali, że projekt jest już na tyle dojrzały, że może stać się niezależnym produktem.

Reklama

Taka decyzja sprawi, że inżynierowie pracujący nad pojazdami w ramach Waymo, będą mogli jeszcze lepiej zoptymalizować swoją pracę. Pierwszym z większych wyzwań Waymo będzie współpraca z koncernem motoryzacyjnym Fiat Chrysler (FCA), który zapowiedział, że chce razem z Google wdrażać technologie autonomicznej jazdy do minivanów.

Dzięki temu Fiat Chrysler nie musi prowadzić własnych badań nad technologią samodzielnej jazdy i może korzystać z doświadczenia Google'a. Takie posunięcie znacząco obniży również koszty wdrażania technologii do masowo produkowanych samochodów i ostatecznie sprawi, że będą one tańsze oraz łatwiej dostępne dla każdego.

Pojazdy Google przejechały już w sumie ponad 3 miliony kilometrów. Testy jakim są poddawane w czterech amerykańskich miastach zakładają sprawdzanie pojazdów w skomplikowanych sytuacjach drogowych.

Waymo, z pomocą Fiata Chryslera, chce teraz podwoić liczbę testowanych przez siebie samochodów na amerykańskich drogach. FCA udostępni firmie aż 100 minivanów Chryslera, które m.in. wraz z małymi GoogeCar, Lexusami i Toyotami, stworzą naprawdę wielką flotę w pełni autonomicznych pojazdów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy