Silniki V6 w F1 od 2014

FIA na sezon 2013 planowała wprowadzenie w Formule 1 sześciocylindrowych silników o pojemności 1,6 l. Tak krótki termin był nie w smak kilku zespołom dlatego, by dać im szansę na równa rywalizację zdecydowano, że nowe silniki pojawią się rok później.

FIA na sezon 2013 planowała wprowadzenie w Formule 1 sześciocylindrowych silników o pojemności 1,6 l. Tak krótki termin był nie w smak kilku zespołom dlatego, by dać im szansę na równa rywalizację zdecydowano, że nowe silniki pojawią się rok później.

FIA na sezon 2013 planowała wprowadzenie w Formule 1 sześciocylindrowych silników o pojemności 1,6 l. Tak krótki termin był nie w smak kilku zespołom dlatego, by dać im szansę na równa rywalizację zdecydowano, że nowe silniki pojawią się rok później.

Dzięki tej decyzji wyciem ośmiocylindrowych jednostek będziemy mogli rozkoszować się jeszcze przez dwa sezony. FIA już od dłuższego czasu zapowiadała wprowadzenie przepisów o zmniejszeniu pojemności i ilości cylindrów w bolidach F1. Ostatecznie zaproponowany termin na rok 2013 nie spodobał się większości teamów dostarczających silniki. Były to przede wszystkim Ferrari, Mercedes i Cosworth, które zapewniały, że do tego czasu nie uda się im skonstruować właściwej jednostki napędowej. Na plany FIA przygotowane jest tylko Renault, którego silniki wykorzystuje między innymi Red Bull Racing.

Reklama

Czy po wprowadzeniu mniejszych silników Formuła 1 nie straci na swej atrakcyjności? Podobne obawy szefowie zespołów i kibice mieli już w roku 2003, kiedy to jednostki 10 cylindrowe zostały zastąpione motorami V8. Choć osiągana przez bolidy prędkość i czasy okrążeń spadły to tego samego nie można powiedzieć o popularności.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy