Skanery 3D ekspresowo zbadają miejsca wypadków

Po każdym wypadku śmiertelnym policja musi sporządzić odpowiednią dokumentację zawierająca opis i zdjęcia miejsca zdarzenia. Cała procedura jest dość żmudna i czasochłonna, co przedłuża zablokowanie drogi i inne utrudnienia w ruchu. Wkrótce praca policjantów badających miejsca wypadków stanie się dużo łatwiejsza dzięki laserowym skanerom 3D.

Po każdym wypadku śmiertelnym policja musi sporządzić odpowiednią dokumentację zawierająca opis i zdjęcia miejsca zdarzenia. Cała procedura jest dość żmudna i czasochłonna, co przedłuża zablokowanie drogi i inne utrudnienia w ruchu. Wkrótce praca policjantów badających miejsca wypadków stanie się dużo łatwiejsza dzięki laserowym skanerom 3D.

Po każdym wypadku śmiertelnym policja musi sporządzić odpowiednią dokumentację zawierająca opis i zdjęcia miejsca zdarzenia. Cała procedura jest dość żmudna i czasochłonna, co przedłuża zablokowanie drogi i inne utrudnienia w ruchu. Wkrótce praca policjantów badających miejsca wypadków stanie się dużo łatwiejsza dzięki laserowym skanerom 3D.

Tego typu urządzenia to nie tylko duże ułatwienie i przyspieszenie działań w miejscach wypadków. Bardzo dużym atutem skanerów jest znacznie większa dokładność przedstawienia miejsca wypadku niż ma to miejsce obecnie na zdjęciach wykonywanych przez policjantów przy pomocy aparatów fotograficznych. Mankamentem fotografii jest także to, że nie są one pokazać wielu szczegółów, co bardzo często starają się wykorzystać prawnicy reprezentujący sprawców wypadków.

Reklama

Skanowanie terenu zajmuje jedynie 4 minuty i obejmuje wszystko w promieniu 360 stopni. Urządzenie zapisuje 30 milionów oddzielnych punktów, których rozdzielczość jest mniejsza niż milimetr. Następnie zapis obrabiany jest w specjalnym programie, który tworzy zdjęcie 3D, na którym można zobaczyć dokładne ustawienie rozbitych pojazdów względem siebie, ślady hamowania i inne szczegóły decydujące o przyczynach.

Brytyjski Departament Transportu planuje zakup 20 skanerów laserowych 3D, na które przeznaczona została kwota 3 milionów funtów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama