Ślad podwójnej czarnej dziury

Wszechświat jest pełen układów podwójnych, a astronomowie byli ciekawi czy takie zjawisko może dotyczyć tech obiektów najmasywniejszych - supermasywnych czarnych dziur. I w końcu istnienie binarnych, orbitujących wokół siebie parami czarnych dziur udało się potwierdzić amerykańskim badaczom.

Wszechświat jest pełen układów podwójnych, a astronomowie byli ciekawi czy takie zjawisko może dotyczyć tech obiektów najmasywniejszych - supermasywnych czarnych dziur. I w końcu istnienie binarnych, orbitujących wokół siebie parami czarnych dziur udało się potwierdzić amerykańskim badaczom.

Wszechświat jest pełen podwójnych układów gwiezdnych, a astronomowie byli ciekawi czy takie zjawisko może dotyczyć tech obiektów najmasywniejszych - supermasywnych czarnych dziur. I w końcu istnienie binarnych, orbitujących wokół siebie parami czarnych dziur udało się potwierdzić amerykańskim badaczom.

Odkrycie nie nastąpiło z dnia na dzień - astronomowie śledzili ruch czarnych dziur w galaktyce 0402+379 przez 12 lat z pomocą Very Long Baseline Array (VLBA) - sieci składającej się z dziesięciu radioteleskopów rozrzuconych po Stanach Zjednoczonych. Śledząc sygnały radiowe emitowane przez czarne dziury (nazwane C1 oraz C2) badacze byli w stanie ustalić precyzyjnie ich trajektorie i potwierdziło się, że orbitują one wzajemnie wokół siebie tworząc układ podwójny o łącznej masie około 15 miliardów Słońc.

Reklama

Badanie jest niezwykłe nie tylko ze względu na wagę odkrycia, ale także na samą technologię, która została użyta - trudno nawet sobie wyobrazić jak precyzyjne pomiary były dokonywane, bowiem galaktyka 0402+379 znajduje się w odległości około 750 milionów lat świetlnych od Ziemi, a obserwowane czarne dziury są tak masywne, że ich okres orbitalny wynosi 24 tysiące lat.

A samo odkrycie powinno pozwolić nam lepiej poznać mechanizmy rządzące ewolucją galaktyk i całego wszechświata.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy