Smellit - "głośniki" zapachu

Już od jakiegoś czasu twórcy zarówno filmów jak i gier komputerowych próbują wprowadzić do swoich dzieł nowe doznania zmysłowe. Do tej pory jednak bez powodzenia. Teraz ma się to zmienić dzięki Smellit - domowym generatorom zapachu.

Już od jakiegoś czasu twórcy zarówno filmów jak i gier komputerowych próbują wprowadzić do swoich dzieł nowe doznania zmysłowe. Do tej pory jednak bez powodzenia. Teraz ma się to zmienić dzięki Smellit - domowym generatorom zapachu.

Już od jakiegoś czasu twórcy zarówno filmów jak i gier komputerowych próbują wprowadzić do swoich dzieł nowe doznania zmysłowe. Do tej pory jednak bez powodzenia. Teraz ma się to zmienić dzięki Smellit - domowym generatorom zapachu.

Nasz węch jest zmysłem, który rejestruje doznania chyba najbardziej zapadające w pamięci. Dlatego jest on bardzo łakomym kąskiem do wykorzystania dla wszystkich twórców multimediów. Pierwszym podejściem o jakim pamiętamy jest to z gry Larry 7, która na amerykańskim rynku była sprzedawana ze specjalną książeczką z kolorowymi znaczkami. W odpowiednim momencie gra nam mówiła, że mamy odkleić np znaczek numer 7. Wtedy, gdy w grze znajdowaliśmy się na środku oceanu mogliśmy poczuć zapach morski. Był to system jednak bardzo analogowy i praktycznie bezużyteczny w dzisiejszym, stechnicyzowanym świecie.

Reklama

Jednak nadchodzi nowe rozwiązanie - Smellit - zaprojektowany przez Nuno Teixeirę system, który ma wprowadzić zapach w grach i filmach do naszych domów. Designer zdradził ostatnio, że udało mu się znaleźć francuską firmę, która może stworzyć odpowiednią technologię elektronicznych generatorów zapachu

Smellit ma zostać zaprezentowany na targach Lisbon Design Show w przyszłym tygodniu. Ciekawi jesteśmy czy będzie to już w pełni działający model czy tylko pusta wydmuszka.

Niemniej nie możemy się doczekać gdy w końcu w wyścigówkach będziemy mogli poczuć ten zapach palonej gumy i swąd palonego sprzęgła.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama