Śmierć gwiazdy na zdjęciu
Pewnemu astronomowi-amatorowi udało uchwycić się na zdjęciu naprawdę wyjątkowy moment - odkrył on bowiem nową mgławicę planetarną - obłok pyłu i gazu powstały tuż przed śmiercią gwiazdy. Teraz naukowcy bliżej przyjrzą się nowemu odkryciu, żeby lepiej poznać przyszłość Słońca.
Pewnemu astronomowi-amatorowi udało uchwycić się na zdjęciu naprawdę wyjątkowy moment - odkrył on bowiem nową mgławicę planetarną - obłok pyłu i gazu powstały tuż przed śmiercią gwiazdy. Teraz naukowcy bliżej przyjrzą się nowemu odkryciu, żeby lepiej poznać przyszłość Słońca.
Mgławice planetarne są obłokiem gazu i pyłu, który pochodzi z zewnętrznych warstw gwiazdy, której kończy się paliwo. Po odrzuceniu tych zewnętrznych powłok gwiazda taka zapada się tworząc białego karła, którego zazwyczaj można znaleźć w centrum takiej mgławicy.
Nowa mgławica nazwana została Kronenberger 61 - na cześć jej odkrywcy Matthiasa Kronenbergera. Odkrycie to zostało następnie potwierdzone przez zespół astronomów z australijskiego Uniwersytetu Macquarie, którzy później dodali nowo odkrytą mgławicę do listy obiektów do dokładniejszego obejrzenia przez .
Mgławice planetarne są kością niezgody wśród naukowców z całego świata. Nie zgadzają się oni co do tego, czy proces tworzący taki obiekt kosmiczny zachodzi w przypadku każdej gwiazdy, czy tylko w pewnych szczególnych warunkach.
Ostatnie badania sugerują, że mgławice planetarne pojawiają się tylko w przypadku podwójnych systemów gwiazd. Z drugiej strony, powszechnie nauczane teorie mówią o tym, że proces taki spotka każdą gwiazdę - nawet nasze Słońce. Dlatego naukowcy chcą bliżej przyglądać się takim obiektom, aby móc zobaczyć jaka przyszłość czeka naszą lokalną gwiazdę.