Snajpera z Dallas zabił... policyjny robot

Amerykańska policja posłużyła się robotem saperskim do zlikwidowania uzbrojonego napastnika, który strzelał do policjantów. Robot o nazwie Remotec Andros F5 na co dzień służy w oddziale saperskim policji w mieście Dallas. Podczas demonstracji w centrum miasta...

Amerykańska policja posłużyła się robotem saperskim do zlikwidowania uzbrojonego napastnika, który strzelał do policjantów. Robot o nazwie Remotec Andros F5 na co dzień służy w oddziale saperskim policji w mieście Dallas. Podczas demonstracji w centrum miasta...

Amerykańska policja posłużyła się robotem saperskim do zlikwidowania uzbrojonego napastnika, który strzelał do policjantów. Robot o nazwie Remotec Andros F5 na co dzień służy w oddziale saperskim policji w mieście Dallas. Podczas demonstracji w centrum miasta, 25-letni mężczyzna otworzył ogień w kierunku funkcjonariuszy.

Po strzelaninie i długich negocjacjach ze snajperem, które niestety nie przynosiły skutku, zdecydowano się na przywiązanie ładunku C4 do zdalnie sterowanego robota i skierowanie go w okolice miejsca przebywania napastnika. Gdy maszyna znalazła się blisko przestępcy, policjanci zdetonowali ładunek wybuchowy, tym samym śmiertelnie raniąc 25-letniego mężczyznę.

Reklama

Remotec Andros F6. Fot. Stewart F. House/Getty Images.

Jest to pierwszy w historii amerykańskiej policji przypadek użycia robota saperskiego do zlikwidowania uzbrojonego napastnika. Jak poinformowała policja, robot niedługo trafi na zasłużoną emeryturę, a jego miejsce zajmie nowsza wersja maszyna, a mianowicie model F6, który jest nie tylko sprawniejszy, ale także może transportować o wiele większe i cięższe ładunki.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama