Solarmonkey - prąd w każdym miejscu

Podróżnicy, turyści, ale także żołnierze i osoby mieszkające w rejonach o słabej infrastrukturze często mogą mieć problem ze znalezieniem źródeł energii potrzebnej do zasilania przenośnych urządzeń . Kiedy nie mamy możliwości skorzystania z gniazdek elektrycznych wówczas z pomocą może przyjść Solarmonkey Adventurer .

Podróżnicy, turyści, ale także żołnierze i osoby mieszkające w rejonach o słabej infrastrukturze często mogą mieć problem ze znalezieniem źródeł energii potrzebnej do zasilania przenośnych urządzeń. Kiedy nie mamy możliwości skorzystania z gniazdek elektrycznych wówczas z pomocą może przyjść Solarmonkey Adventurer.

Jest to bardzo praktyczne urządzenie, które z pewnością docenią osoby opuszczające często tereny cywilizowane czy to ze względu na wykonywany zawód czy z pasji. Solarmonkey Adventurer pozwala na doładowywanie przenośnych urządzeń elektronicznych niezależnie od miejsca, w którym przyjdzie nam przebywać. Warunek jest jeden - musimy mieć stały dostęp do energii słonecznej. Dzięki parze paneli słonecznych przetwarzającym światło słoneczne w energię elektryczną możemy skutecznie naładować telefon satelitarny, aparat czy tablet w czasie wędrówki.

Wynalazek ten został ta zaprojektowany, by zajmować jak najmniej miejsca. Kiedy istnieje potrzeba użycia Solarmonkey wystarczy otworzyć pokrowiec, w którym się znajduje i umieścić, go na działanie słońca np. przytwierdzając do plecaka. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również wyposażenie tego gadżetu w niewielki akumulator, który gromadzi energię pozwalając skorzystać z niej w późniejszym czasie. Jego pełne ładowanie zajmuje od 8 do 12 godzin, a pojemność jest wystarczająca do uzupełnienia energii w dwóch lub trzech telefonach. By przetrwać trudy wypraw Solarmonkey Adventurer jest wodo i wstrząsoodporny. Jego cena to 85 funtów.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas