SpaceX rozwija się w niesłychanym tempie
Rozwój SpaceX, czyli firmy kierowanej przez Elona Muska, po prostu zdumiewa. Inżynierowie opanowali już do perfekcji lądowanie rakietami Falcon-9, zarówno na platformie pływającej po wodach Atlantyku, jak i lądzie. Bezustannie prowadzą też prace przy budowie i testach...
Rozwój SpaceX, czyli firmy kierowanej przez Elona Muska, po prostu zdumiewa. Inżynierowie opanowali już do perfekcji lądowanie rakietami Falcon-9, zarówno na platformie pływającej po wodach Atlantyku, jak i lądzie.
Bezustannie prowadzą też prace przy budowie i testach nowej rakiety (Falcon Heavy i MCT), która zabierze nas na Marsa, a także silników Raptor przeznaczonych do jeszcze większych konstrukcji.
Ale to nie wszystko, SpaceX poinformowało właśnie, że wybuduje nową placówkę w porcie Canaveral, aby jeszcze łatwiej, taniej, skuteczniej i szybciej odzyskiwać rakiety, naprawiać je i wysyłać z misjami w kosmos.
Firma zainteresowana jest budową zupełnie nowego obiektu, który położony będzie zaledwie 3 kilometry od platformy startowej Falconów, a także zajmie jeden ze stojących już tam budynków.
Przybycie rakiety Falcon-9 z misji JCSAT-16 do portu Canaveral.
Powierzchnia wspomnianego budynku wynosi około 4830 metrów kwadratowych. Wcześniej należał on do firmy, której obecna nazwa to Astrotech Corporation (dawniej Spacehub).
Przypomnijmy, że jesienią nastąpi kolejny ważny krok, gdyż inżynierowie wykorzystają odzyskaną rakietę z kwietniowej misji, która wylądowała pomyślnie na autonomicznej platformie "Of Course I Still Love You".
Jeśli uda im się zrealizować misję i kolejny raz wylądować nią na ziemi, będziemy mogli mówić już o spełnieniu się wizji przyszłości, w której produkuje się rakiety wielokrotnego użytku.