Śpiewaczka operowa da koncert na pokładzie ISS
Sarah Brightman była tancerką zanim spróbowała swoich sił jako gwiazda pop w latach 70, ale okazało się, że popularności starczyło jej na jeden hit. Z kolei talent pozwolił jej na śpiew operowy wobec czego podążyła ona tą ścieżką kariery. Dziś 54-latka chce zostać pierwszym artystą, który da koncert na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kosztowało ją to będzie 30 milionów dolarów.
Sarah Brightman była tancerką zanim spróbowała swoich sił jako gwiazda pop w latach 70, ale okazało się, że popularności starczyło jej na jeden hit. Z kolei talent pozwolił jej na śpiew operowy wobec czego podążyła ona tą ścieżką kariery. Dziś 54-latka chce zostać pierwszym artystą, który da koncert na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kosztowało ją to będzie 30 milionów dolarów.
Brightman ma spędzić w rosyjskim module ISS 10 dni - od 1 do 11 września bieżącego roku - i ma tam ona dać koncert śpiewając w akompaniamencie znajdującej się na Ziemi orkiestry. Najbliższe sześć miesięcy kobieta spędzi na szkoleniu w tzw. Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą czyli w Centrum Wyszkolenia Kosmonautów im. J. Gagarina i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zostanie ona ósmym pasażerem (nie będącym zawodowym astronautą lub kosmonautą) Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Śpiewaczka zamierza przez cały czas dzielić się z nami swoimi przeżyciami - a chętnie się z nimi zapoznamy, w końcu będziemy mogli zobaczyć nieco bliżej jak wygląda kosmiczna turystyka od kuchni.
A w bonusie, oczywiście nie mogło tu zabraknąć Divy Plavalaguny z Piątego elementu: