Stres pourazowy u antycznych wojowników
Wydawać by się mogło, że zespół stresu pourazowego (PTSD) jest związany ściśle z obecnymi czasami, jednak naukowcom z brytyjskiego Anglia Ruskin University udało się znaleźć dowód na występowanie tego zaburzenia lękowego u antycznych wojowników żyjących ponad 3 tysiące lat temu.
Wydawać by się mogło, że zespół stresu pourazowego (PTSD) jest związany ściśle z obecnymi czasami, jednak naukowcom z brytyjskiego Anglia Ruskin University udało się znaleźć dowód na występowanie tego zaburzenia lękowego u antycznych wojowników żyjących ponad 3 tysiące lat temu.
Wcześniej faktycznie sądzono, że PTSD związane jest z nowoczesną bronią, niektórzy wskazywali na tzw. shell shock zaobserwowany u żołnierzy w trakcie I wojny światowej jako na "ojca" zespołu stresu pourazowego, jednak już kilkadziesiąt lat temu odkryto, że strach zawsze był taki sam.
Brytyjscy naukowcy znaleźli jednak pisemne dowody na to, że dla antycznych wojowników, którzy ponad 3 tysiące lat temu w Mezopotamii byli powoływani do wojska co trzy lata wojna była przeżyciem równie traumatycznym. Tak samo jak dziś boimy się bomb, ataku rakietowego czy ostrzału artylerii tak oni bali się ostrych mieczy, płonących strzał czy bojowych zwierząt - mimo, że dziś walka taką bronią wydaje się bardziej "rycerska" to tak naprawdę zawsze ryzyko śmierci wywoływało taką samą panikę u niektórych, mniej wytrzymałych psychicznie osób.
Do dzisiejszego dnia PTSD jest ogromnym problemem, nie tylko dla żołnierzy ale także dla innych osób, które doświadczają traumatycznych przeżyć. Niżej świetna reklama holenderskiej fundacji zajmującej się szkoleniem psów pomagających ludziom radzić sobie ze stresem pourazowym.
Źródło: