Polski astronauta wraca do formy. Tak trenuje na bieżni antygrawitacyjnej
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił we wtorek (15.07) z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, na której przebywał przez 18 dni. Przez cały ten czas przebywał w warunkach mikrograwitacji, w których organizm człowieka zachowuje się inaczej i następuje zanik mięśni. Teraz polski astronauta wraca do formy. Przebywając w ośrodku ESA w Niemczech, trenuje m.in. na antygrawitacyjnej bieżni. W jaki sposób astronauci odzyskują sprawność po powrocie na Ziemię?

Spis treści:
W kosmosie nie ma góry ani dołu. Na ISS można chodzić po suficie
Kiedy astronauci wracają z kosmosu, siła grawitacji na Ziemi wydaje się im dziwna. Początkowo mają problem z chodzeniem, dlatego można na nagraniach zobaczyć, jak Sławosz Uznański-Wiśniewski wychodzi z kapsuły po lądowaniu misji Ax-4 podparty o inne osoby. Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie ma grawitacji takiej jak na Ziemi, członkowie misji mogą swobodnie dryfować, a ich ciało nie czuje różnicy, czy stoją pionowo, czy "do góry nogami".
W rzeczywistości na ISS nie ma ani góry, ani dołu, do jakich przyzwyczajeni jesteśmy na Ziemi. Według relacji astronautów czują się oni na ISS zawsze tak, jakby stali pionowo, nawet kiedy śpią w swoich śpiworach. Nie ma więc znaczenia, czy śpiwór jest przymocowany do ściany, czy do podłogi pomieszczenia na ISS. Jest tam dosłownie "tak jak na górze, tak i na dole". Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej mogą "chodzić po suficie", a ich wewnętrzny zmysł orientacji natychmiast się przełącza i sufit ten staje się dla nich podłogą.
Trening astronautów. Tak wygląda siłownia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Z powodu warunków panujących w kosmosie mięśnie astronautów nie muszą stawiać oporu grawitacji. Niestety, powoduje to zanik mięśni - zgodnie z zasadą, że nieużywany mięsień zanika. Ćwiczenia na maszynach dostępnych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w pewnym stopniu temu zapobiegają. Rower treningowy, bieżnia, a nawet specjalna maszyna do przysiadów umożliwiają trening oporowy w kosmosie.
Zaniku mięśni doświadczają również osoby, które przez długi czas są unieruchomione, np. po wypadku albo w czasie choroby. Podobnie jak one, tak również astronauci przechodzą swego rodzaju rehabilitację. A jak do formy wraca teraz Sławosz Uznański-Wiśniewski?
Jak ćwiczy Sławosz Uznański-Wiśniewski po powrocie na Ziemię?
Polski astronauta po powrocie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej poleciał do Kolonii w Niemczech, gdzie w ośrodku Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) odzyskuje teraz formę. Sławosz przebywał na ISS przez 18 dni (a w sumie cała misja Ax-4 trwała 20 dni), więc w jego przypadku atrofia mięśniowa nie była tak dotkliwa jak u członków ekspedycji, którzy mieszkają na ISS przez wiele miesięcy.
Mimo wszystko nawet kilka dni wystarczy, aby tkanka mięśniowa zaczęła zanikać, a siła mięśni spadać. Ponadto po powrocie na Ziemię astronauci przez pewien czas mają trudność w łapaniu równowagi, utrzymywaniu pionowej postury ciała i samodzielnym chodzeniu. Dopiero po czasie odzyskują mobilność.
Kiedy astronauci wracają z kosmosu, nie lecą prosto do domu. Najpierw czekają ich badania prowadzone przez lekarzy medycyny kosmicznej oraz intensywna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku. A co teraz robi Sławosz w Europejskim Centrum Astronautów? Przede wszystkim ćwiczy, jednak nie na zwyczajnej siłowni, lecz specjalnie do tego przystosowanej. Jakie przyrządy do ćwiczeń się tam znajdują?
"Siłownia astronautów" ma na wyposażeniu hantle, sztangi z obciążeniami, drążki, drabinki, gumowe piłki, kettlebelle, łańcuchy czy rowerki stacjonarne - niby jak na każdej innej siłowni. Są też jednak maszyny, których nie zobaczymy w naszym lokalnym klubie fitness. Jedną z nich jest bieżnia antygrawitacyjna. Jak ona działa?
Antygrawitacyjna bieżnia, na której ćwiczy Sławosz, to urządzenie firmy AlterG, które otacza ćwiczącego od pasa w dół specjalną komorą. Dostosowuje ona ciśnienie powietrza, naśladując warunki mikrograwitacji, aby zmniejszyć ciężar ciała i tym samym obciążenie stawów i mięśni. Polski astronauta nie może jeszcze biegać po normalnej bieżni. Najpierw musi powoli przyzwyczajać swój organizm do grawitacji panującej na Ziemi, co może trochę potrwać. Jak sobie radzi? Polskiemu astronaucie uśmiech nadal nie schodzi z ust, więc wygląda na to, że jest dobrze.
Kiedy Sławosz wraca do Polski? Obecnie powrót polskiego astronauty do domu planowany jest mniej więcej na środek przyszłego tygodnia, czyli około 23 lipca.