Handel z Chinami zagrożony. Ukraina uderzyła dronem w skład kontenerów
Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły ataki dronami dalekiego zasięgu w głębi Rosji. W ostatnich trzech dniach udało się zniszczyć kilka strategicznych rosyjskich obiektów przemysłu militarnego, które zaopatrywały armię Kremla. To potężny cios dla Rosji. Te wydarzenia mogą wpłynąć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie.

Ukraińska armia nie ustaje w przeprowadzaniu ataków na terytorium Rosji z wykorzystaniem dronów dalekiego zasięgu. W mediach społecznościowych właśnie pojawiło się nowe nagranie, na którym widać ukraiński dron, który zdołał przełamać rosyjską obronę powietrzną i dotrzeć do strategicznego kompleksu logistycznego Deng Xiaoping w Tatarstanie. Obiekt ten odgrywa kluczową rolę w handlu pomiędzy Rosją a Chinami, będąc jednym z najważniejszych punktów przeładunkowych dla kontenerów z Azji.
Centrum logistyczne Deng Xiaoping znajduje się w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Ałabuga w Tatarstanie i należy do rosyjskiej firmy Ałabuga. To właśnie ta firma jest obecnie największym producentem dronów kamikadze Gierań-2, będących rosyjską wersją irańskich Shahedów, szeroko wykorzystywanych w atakach na Ukrainę. Przez hale kompleksu logistycznego przechodzą tysiące ton towarów, w tym komponenty elektroniczne i przemysłowe, które mogą być wykorzystywane również w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym, np. do dronów kamikadze.
Ukraińskie drony tak potężne jak rosyjskie
Atak na centrum logistyczne Deng Xiaoping miał miejsce we wtorek, 12 sierpnia, w godzinach porannych. Najpierw w sieci pojawiło się nagranie przedstawiające lot drona nad obiektem, a następnie opublikowano wideo z momentu uderzenia. Na jednym ze zdjęć udostępnionych przez ukraińskich operatorów dronów widać duży słup dymu unoszący się nad kompleksem, co ma być dowodem na skuteczność ataku. Na ten moment nie ma jednak oficjalnych informacji o skali zniszczeń ani o ewentualnych stratach. Rosyjskie władze nie odniosły się do tych doniesień.
To nie pierwszy taki atak w regionie. W sobotę, 9 sierpnia, ukraińskie drony uderzyły w fabrykę dronów w Niżniekamsku, również położoną w pobliżu Specjalnej Strefy Ekonomicznej Ałabuga. Według komunikatu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, za atakiem stała Grupa Specjalna SBU Alpha, która za pomocą dronów dalekiego zasięgu zaatakowała zarówno gotowe do użycia drony Gierań-2, jak i zagraniczne komponenty przechowywane w magazynach. Te działania pokazują, że Ukraina coraz skuteczniej wykorzystuje nowoczesne technologie do uderzania w kluczowe elementy rosyjskiej infrastruktury logistycznej i przemysłowej, co może mieć długofalowe konsekwencje dla rosyjskich zdolności wojennych i gospodarczych.
Atak 1200 km od granicy z Ukrainą
Położenie Tatarstanu, setki kilometrów od granicy z Ukrainą, dobitnie pokazuje rosnący zasięg i autonomię lotu ukraińskich bezzałogowców. Tego typu platformy zwykle lecą na małej wysokości, wykorzystując nawigację inercyjną i satelitarną, a także taktyki przeładowania systemów przeciwlotniczych (Pancyr, S-300/400) i środków walki radioelektronicznej. Skuteczne dotarcie do celu w głębi Rosji zmusza Moskwę do rozpraszania obrony powietrznej i zabezpieczania obiektów oddalonych od frontu.
Z ekonomicznego punktu widzenia trafienie w hub obsługujący handel z Chinami może czasowo zakłócić przepływ towarów i opóźnić dostawy, w tym komponentów o podwójnym zastosowaniu. W przypadku dużych magazynów logistycznych istnieje również ryzyko wtórnych pożarów ze względu na gęstość składowania i obecność elektroniki czy baterii, jednak obecnie brak danych potwierdzających skalę takich zdarzeń w tym konkretnym przypadku. Eksperci jednak nie ukrywają, że ostatnie ataki odbiją się negatywnie na działaniach wojennych prowadzonych przez Rosję w Ukrainie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!