Ten robot rozmontuje reaktor w Fukushimie

Japońskie władze chcą w przyszłym roku rozmontować, przynajmniej częściowo, elektrownię atomową Fukushima Daiichi zaczynając od usunięcia ponad pół tysiąca prętów paliwowych z reaktora numer 3. Z oczywistych względów ludzie nie będą mogli tego zrobić, a gdzie człowiek nie może, tam robota pośle.

Japońskie władze chcą w przyszłym roku rozmontować, przynajmniej częściowo, elektrownię atomową Fukushima Daiichi zaczynając od usunięcia ponad pół tysiąca prętów paliwowych z reaktora numer 3. Z oczywistych względów ludzie nie będą mogli tego zrobić, a gdzie człowiek nie może, tam robota pośle.

Japońskie władze chcą w przyszłym roku rozmontować, przynajmniej częściowo, elektrownię atomową Fukushima Daiichi zaczynając od usunięcia ponad pół tysiąca prętów paliwowych z reaktora numer 3. Z oczywistych względów ludzie nie będą mogli tego zrobić, a gdzie człowiek nie może, tam robota pośle.

Robot ten skonstruowany został przez Toshibę - jest to zdalnie sterowana maszyna, która unosić ma się swobodnie na powierzchni zbiornika z chłodziwem reaktora i z pomocą mechanicznych ramion ma wyciągać z wody radioaktywne elementy reaktora. Pomagać ma im dodatkowe ramię, które ma przycinać te elementy do łatwiejszych w transporcie rozmiarów.

Reklama

Gdy cały napromieniowany gruz zostanie usunięty robot wymontuje pręty paliwowe, dzięki czemu promieniowanie w samym reaktorze powinno spaść poniżej 1 mSv na godzinę, dzięki czemu za jakiś czas pozostałości po tej operacji będą mogli już uprzątać ludzie bez narażania się na śmiertelną dawkę promieniowania.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy