Tesla P100D siłuje się z McLarenem 650S

Tesla nie przestaje zadziwiać świat swoimi w pełni elektrycznymi samochodami. Najnowsza wersja Modelu S, oznaczona symbolem P100D, czyli wyposażona w akumulatory o pojemności 100kWh, jest jeszcze szybsza, niż jej poprzednicy. Ludzie z DragTime...

Tesla nie przestaje zadziwiać świat swoimi w pełni elektrycznymi samochodami. Najnowsza wersja Modelu S, oznaczona symbolem P100D, czyli wyposażona w akumulatory o pojemności 100kWh, jest jeszcze szybsza, niż jej poprzednicy. Ludzie z DragTime...

Tesla nie przestaje zadziwiać świat swoimi w pełni elektrycznymi samochodami. Najnowsza wersja Modelu S, oznaczona symbolem P100D, czyli wyposażona w akumulatory o pojemności 100kWh, jest jeszcze szybsza, niż jej poprzednicy, i setkę osiąga w zaledwie 2,6 sekundy.

Ludzie z DragTime przeprowadzili kolejny test tego potwora z aktywowanym ficzerem Ludicrous. Tym razem postanowili go sprawdzić na prostej z McLarenem 650S.

Jak myślicie, kto wygrał do setki i do 200 km/h?

Jak widzicie, luksusowa limuzyna za 148 tysięcy dolarów nieźle skopała tyłek supersamochodowi ze stajni LcMarena za 356 tysięcy dolarów.

Reklama

650S dopiero przy około 200 km/h zaczął nadrabiać straty i około 230 km/h zaczął prowadzić, co oznacza, że w sprintach na ulicach miast Tesla jest niepokonana.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy