Test leku na raka zatrzymany. Był zbyt skuteczny

W Wielkiej Brytanii lekarze mieli właśnie prowadzić test nowego leku na 922 pacjentach cierpiących z powodu raka prostaty. Chlorek radu-223, występujący pod nazwą handlową Alpharadin, był na tyle skuteczny, że test musiał zostać przerwany.

W Wielkiej Brytanii lekarze mieli właśnie prowadzić test nowego leku na 922 pacjentach cierpiących z powodu raka prostaty. Chlorek radu-223, występujący pod nazwą handlową Alpharadin, był na tyle skuteczny, że test musiał zostać przerwany.

Lekarze, którzy testy te prowadzili stwierdzili, że nieetyczne wydawało im się podawanie grupie kontrolnej placebo, podczas gdy pozytywne efekty działania leku widać było gołym okiem.

Nowy lek niszczy komórki raka falami alfa - które mają tak wąski zakres działania, że można je skierować dokładnie tam gdzie trzeba, a także zadają rakowi o wiele większe obrażenia. Wystarczą dwie, trzy dawki skierowanego na komórki rakowe promieniowania alfa aby je zabić. Przy stosowaniu fal beta - tak jak to się robi do tej pory, konieczne jest kilka tysięcy takich dawek.

Alpharadin opiera się w swym działaniu o radioaktywny rad-223, którego okres połowicznego rozpadu wynosi 4 tygodnie - co jest optymalną długością jeśli chodzi o leki na raka. Jest on pierwszym lekiem oferującym leczenie promieniowaniem alfa. Ponadto lek ten ma taką przewagę, że ten który nie zostanie wchłonięty przez komórki rakowe jest wydalany z organizmu bez żadnej praktycznie szkody dla zdrowych komórek.

Efekt działania leku widać gołym okiem - pacjenci poddani leczeniu mają o 30% niższy wskaźnik zgonów niż ci, którzy byli poddani działaniu placebo.

Obecnie Alpharadin przechodzi cały skomplikowany proces wprowadzania do sprzedaży, co może niestety zająć norweskiej firmie farmaceutycznej Algeta ASA (która współpracuje przy tym leku z Bayerem) jeszcze trochę czasu.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas