Testy silnika rakietowego z drukarki 3D
Nie tylko NASA widzi ogromny potencjał w produkcji silników z elementów wyprodukowanych przy pomocy drukarek 3D. Na początku bieżącego roku nastąpiła prezentacja pierwszego w historii drukowanego silnika odrzutowego, który wprowadził sporą rewolucję w lotnictwie...
Nie tylko NASA widzi ogromny potencjał w produkcji silników z elementów wyprodukowanych przy pomocy drukarek 3D. Na początku bieżącego roku nastąpiła prezentacja pierwszego w historii , który wprowadził sporą rewolucję w lotnictwie, a to ze względu na skrócenie czasu produkcji, obniżenie kosztów i masy urządzenia.
Teraz przyszedł jednak czas na coś bardziej skomplikowanego, a mianowicie silnik rakietowy. Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała, że w niemieckim ośrodku Airbus Defense & Space przeprowadziła udane testy takiego silnika i jest gotowa do rozpoczęcia jego produkcji.
Silnik przeszedł aż 618 próbnych odpaleń, z których najdłuższe trwało ponad 30 minut, a temperatura osiągnęła 1253 stopnie Celsjusza. Test wykazał, że dzięki technologii druku 3D można osiągnąć właściwości porównywalne do tych, jakie osiągają konwencjonalne silniki.
To niezwykle dobra wiadomość, gdyż elementy składające się na silnik można wydrukować o wiele szybciej, taniej i przy mniejszych nakładach finansowych, niż ma to miejsce w obecnych na rynku systemach.
Silnik rakietowy od ESA powstał w specjalnej drukarce 3D, która produkuje części z wykorzystaniem potężnych laserów. Materiał zastosowany w testowanym silniku, to stop platyny i rodu.
Europejska Agencja Kosmiczna chce promować na świecie swoje technologie, które, jej zdaniem, mają ogromny potencjał do wniesienia na zupełnie nowy poziom możliwości maszyn wyposażonych w jej urządzenia.