The Applicant - Gra, która zastąpiła CV

Podobno by dostać wymarzoną pracę i prześcignąć setki innych aplikantów trzeba złożyć bardzo oryginalne CV. Taki manewr pozwoli nam zapaść w pamięć pracodawcy, który następnie choćby z czystej ciekawości powinien skusić się na zaproszenie nas na rozmowę kwalifikacyjną. Nic więc dziwnego, że pewien obywatel Niemiec zgłosił się do jednego z producentów z CV w formie... gry!

Podobno by dostać wymarzoną pracę i prześcignąć setki innych aplikantów trzeba złożyć bardzo oryginalne CV. Taki manewr pozwoli nam zapaść w pamięć pracodawcy, który następnie choćby z czystej ciekawości powinien skusić się na zaproszenie nas na rozmowę kwalifikacyjną. Nic więc dziwnego, że pewien obywatel Niemiec zgłosił się do jednego z producentów z CV w formie... gry!

Marius Fietzek to osoba pochodząca z kraju naszych zachodnich sąsiadów i która upatrzyła sobie, że najlepszym sposobem na spędzenie tegorocznych wakacji będzie staż w zespole Double Fine, gdzie Tim Schafer zamierza wkrótce popracować nad swoim nowym projektem.

Fietzek jednak doskonale wiedział, że pomimo jego doświadczenia zdobytego wcześniej w ekipie Telltale Games może być mu bardzo ciężko załapać się do współpracy z Schaferem. Postanowił więc zaskoczyć swojego przyszłego pracodawcę i zamiast standardowego CV wysłał mu... grę.

Co najśmieszniejsze, gra przypomina "oldskulowe" przygodówki, gdzie zamiast klasycznego Larry'ego, bądź bohatera serii Monkey Island mamy właśnie Mariusa, który odwiedza Schafera w jego biurze i stara się o zatrudnienie!

Ów manewr jest w tym przypadku o tyle ciekawy, że podobnej sztuczki w przeszłości dopuścił się sam Schafer, gdy jeszcze w 1989 roku ubiegał się o posadę w zespole Lucasfilm Games!

Samą grę pomysłowego Niemca możecie znaleźć pod linkiem i szczerze radzimy spróbować dotrwać do jej końca. Zakończenie jest bowiem co najmniej niespodziewane ;)

Więcej tego typu wiadomości znajdziecie na !

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas