Touchy - żywy aparat

Gdybyśmy mieli wskazać zagłębie dziwnych projektów, gadżetów i wynalazków, z pewnością byłby to któryś z krajów azjatyckich. Do niedawna prym w tej dziedzinie wiodła Japonia jednak ostatni coraz więcej ciekawostek zaczyna powstawać w Hongkongu. Jedną z nich jest bez wątpienia Touchy.

Gdybyśmy mieli wskazać zagłębie dziwnych projektów, gadżetów i wynalazków, z pewnością byłby to któryś z krajów azjatyckich. Do niedawna prym w tej dziedzinie wiodła Japonia jednak ostatni coraz więcej ciekawostek zaczyna powstawać w Hongkongu. Jedną z nich jest bez wątpienia Touchy.

Gdybyśmy mieli wskazać zagłębie dziwnych projektów, gadżetów i wynalazków, z pewnością byłby to któryś z krajów azjatyckich. Do niedawna prym w tej dziedzinie wiodła Japonia jednak ostatni coraz więcej ciekawostek zaczyna powstawać w Hongkongu. Jedną z nich jest bez wątpienia Touchy.

Touchy to projekt żywego aparatu fotograficznego w formie hełmu. Osoba, która chce by zrobiono jej zdjęcie musi złapać w dłoń specjalną końcówkę o nazwie Touchy Bulb i po 10 sekundach powstaje obraz, który można zobaczyć na niewielkim wyświetlaczy umieszczonym w tylnej części kasku.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy