Trójwymiarowe modelowanie z Kinectem

Nowe hacki do Kinecta wyrastają jak grzyby po deszczu. Po systemie mającym pomagać niewidomym, przyszedł czas na trójwymiarowe modelowanie wyłącznie przy użyciu własnych rąk. Czyżby praca grafików miała w przyszłości bardziej przypominać pracę rzeźbiarzy?

Nowe hacki do Kinecta wyrastają jak grzyby po deszczu. Po systemie mającym pomagać niewidomym, przyszedł czas na trójwymiarowe modelowanie wyłącznie przy użyciu własnych rąk. Czyżby praca grafików miała w przyszłości bardziej przypominać pracę rzeźbiarzy?

Nowe hacki do Kinecta wyrastają jak grzyby po deszczu. Po , przyszedł czas na trójwymiarowe modelowanie wyłącznie przy użyciu własnych rąk. Czyżby praca grafików miała w przyszłości bardziej przypominać pracę rzeźbiarzy?

Projekt ten powstał w głowie (i rękach) Sebastiana Pircha z firmy 3rD-EYE. Postanowił on w ten sposób przetestować dokładność kontrolera Microsoftu.

Przygotował on w tym celu dwie specjalne, bazujące na chipie Arduino rękawice - dzięki którym system może rejestrować gesty każdego palca. Ruchy całości rejestrowane są przez Kinecta. Dzięki temu możliwe jest obracanie modelu, dodawanie nowych punktów, przesuwanie ich i usuwanie.

Reklama

Z tego co widać w poniższym wideo nie zapowiada się raczej na to, żeby Kinect miał zastąpić w niedługim czasie tradycyjne narzędzia grafików. Jednak może dzięki temu powstać nowy gatunek sztuki - wirtualne rzeźbiarstwo ;)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy