Trudne podejście
Lądowanie na lotniskowcu to nie lada wyczyn, pilot musi bowiem podchodzić do niego na niemalże pełnym ciągu - tak, aby w przypadku nie trafienia w liny hamujące mógł błyskawicznie wzbić się w powietrze. Możecie zobaczyć to idealnie na przykładzie tego Su-27 Su-35.
Lądowanie na lotniskowcu to nie lada wyczyn, pilot musi bowiem podchodzić do niego na niemalże pełnym ciągu - tak, aby w przypadku nie trafienia w liny hamujące mógł błyskawicznie wzbić się w powietrze. Możecie zobaczyć to idealnie na przykładzie tego Su-27 Su-35.
Tak dla porównania wygląda udane lądowanie, widok z kokpitu:
Oraz start: