Tuning w amerykańskim wydaniu

By odpocząć nieco od nowości z Genewy zapraszamy na małą dawkę tuningu w typowo amerykańskim stylu. Co liczy się na drogach USA? Wielki silnik, mnóstwo chromu i...wielkie koła.

By odpocząć nieco od nowości z Genewy zapraszamy na małą dawkę tuningu w typowo amerykańskim stylu. Co liczy się na drogach USA? Wielki silnik, mnóstwo chromu i...wielkie koła.

Jednak 30 calowe felgi to już przesada nawet jak na warunki Stanów Zjednoczonych. W tym wszystkim szkoda tylko tego Chevroleta Camaro. Zamiast wyposażać go w koła jak z ciężarówki zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby zadbanie o odpadający płatami lakier.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas